Pokazywanie postów oznaczonych etykietą joko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą joko. Pokaż wszystkie posty
*Świąteczna niespodzianka* od BeGlossy

15:08

*Świąteczna niespodzianka* od BeGlossy

Witajcie! Jak pewnie większość z Was wie dzisiaj jest dzień, w którym dostarczane są zarówno Shinyboxy jak i Glossyboxy. Czekałam z niecierpliwością czym zaskoczą, bo grudniowa edycja jest tą wyjątkową - a przynajmniej taka powinna być. Jako, że BeGlossy trafił do mnie pierwszy, pierwszy też pojawi się na blogu.

świąteczna niespodzianka beglossy grudzień 2014

Po ostatnich wpadkach liczyłam, że w grudniu BeGlossy stanie na wysokości zadania i zaskoczy mnie pozytywnie zawartością pudełeczka. Był to ostatni miesiąc rozstrzygający o mojej ewentualnej rezygnacji z subskrypcji. Niestety i tym razem było rozczarowanie - jedyne co mi się naprawdę spodobało to cała grudniowa oprawa z samym pudełeczkiem na czele. Niestety nie dla opakowania je zamawiam... Po otwarciu pudełeczka czułam się jak bym wróciła z zakupów z Rossmann'a. Lubię i znam marki, które znalazłam w środku, ale BeGlossy ma być luksusowy... a niestety nie jest. Co z tego, że kosmetyki są pełnowymiarowe jak ich cena to 12-20zł - nie jest to niestety półka po którą sięgam.

W środku znalazłam:
  •  JOKO, Precision Eye Definer - Konturówka do oczu w kolorze czarnym. Doczeka się swoich 5 minut chyba za dwa lata, bo mam spory zapas konturówek.
  • CATRICE, Luxury Lacquers - Lakier do paznokci w kolorze Million Brillance 05 Plum Fiction. Lakierów nigdy dość, chętnie przygarniam każdą sztukę.
  • SO SUSAN, Universal Blush - Róż do policzków. Cena różu kosmiczna. Nie używam na co dzień, ale może wreszcie zacznę. 
  • NIVEA, Sensitive - Płyn micelarny 3w1 dla cery wrażliwej. Fajnie, od prawie dwóch lat używam tylko płynów micelarnych, a nie kupiłam ani jednego...
  • VASELINE, Intensive Care - Nawilżający balsam do ciała. Balsamy to niedługo będę musiała zacząć jeść, by je zużyć :D
  • PIXERS - Naklejka (PREZENT) 
  • LINDT, Lindor - Pralinka (PREZENT) 
  • GARNIER, Beauty Balm Perfector - Upiększający krem BB 5w1 Medium. Pojemność 50ml (PREZENT VIP) 
  • TOŁPA, By Mariusz Przybylski - Balsam-Olejek do demakijażu twarzy. Miniaturka 30ml (PREZENT VIP) Jak już dają pełne produkty, ten też mogli dać pełnowymiarowy...
A co Wy sądzicie o zawartości? Jesteście po stronie zadowolonych, czy jak ja po stronie niezadowolonych?

świąteczna niespodzianka beglossy grudzień 2014


świąteczna niespodzianka beglossy grudzień 2014

ShinyBox Towar 1 Klasa listopad

13:36

ShinyBox Towar 1 Klasa listopad

Witajcie! Właśnie dzisiaj wpadło w moje ręce listopadowe pudełeczko ShinyBox. Jest to moje pierwsze pudełko SB - oczywiście uległam reklamie i musiałam je mieć. Po wczorajszej klapie z BeGlossy jakoś nie oczekiwałam szału. Okazało się, że "Towar 1 klasa" jest jednak całkiem dobry :D W pudełeczku znalazłam to czego używam, po za tym są to produkty pełnowymiarowe! Więc już samo to przebija pudełko konkurencji.



 
Zawartość:
W pudełku znajduje się 10 pełnowymiarowych produktów oraz przypinka. Niby produktów mamy 10, z tym, że jeden z nich to cienie do powiek w 5 kolorach. Liczą się one oddzielnie, więc ogólnie mamy 6 produktów nie rozdzielając cieni na kolory.

Zmywacz do paznokci w chusteczkach NU jest dla mnie nowością, do której zbytnio przekonana nie jestem. Fajny gadżet, który na pewno się przyda w wyjątkowych sytuacjach, ale pewnie pozostanę wierna zwykłej formie zmywacza.
 
 Najbardziej cieszy mnie, że w pudełku znalazł się pełnowymiarowy produkt Organique. Jest nim cukrowy peeling do ciała. Będzie to na pewno hit pudełka - uwielbiam tą markę. Ciesze się również dlatego, że używam peelingów nałogowo i każda ilość się przyda.

Kolejnym produktem jest Balsam Aktywator wzrostu Od Bani Agafii cieszy mnie ten produkt, ponieważ miałam okazję go sprawdzić i oczywiście lubię rosyjskie kosmetyki. Rosyjskie ziołowe kosmetyki górą!

Baza pod cienie JOKO co mogę napisać?! Kosmetyk, którego używam i na pewno zużyję. Natomiast podejrzewam, że nie każda dziewczyna korzysta z bazy pod cienie i nie każdą ten produkt ucieszy.
 
Pozytywnie zaskoczył mnie peeling do ust Marizy. Najpierw zastanawiałam się po co takie coś w pudełku, aż odkręciłam wieczko i padłam z wrażenia! Stwierdziłam ostatecznie, że potrzebuję gładkich, wypielęgnowanych ust i peeling ostatecznie sprawdzi się idealnie - zwłaszcza teraz kiedy moje usta lubią się wysuszać.
 
Jako ostatnie odkryłam cienie w kuleczkach APC. Hmm najpierw pomyślałam, że to coś zupełnie innego :D Później przeczytałam, że to cienie do powiek. Cieszy mnie fakt, że jest to dokładnie taka kolorystyka jaką lubię. Po za tym znam tą markę tylko pobieżnie, zobaczymy jaka okaże się przy lepszym poznaniu. Jedno wiem na pewno zestaw cieni kosztuje 55zł, a nie jak napisali w ulotce 65zł :)
 
 
 
Jak dla mnie ShinyBox powalił konkurencję na łopatki. Wszystkie kosmetyki mi odpowiadają i wszystkie z pewnością zużyję. Myślę, że wszystkie się ze mną zgodzicie :)