Poprzednia edycja boxa Pure Beauty była świetna, a jej zawartość możecie zobaczyć tutaj. Dalej jestem pod jej ogromnym wrażeniem, a tu w moje ręce trafił najnowszy box. Pooglądałam, pomyślałam i przyszła wreszcie pora by pokazać Wam zawartość Enjoy the Sunshine, która zaskoczyła mnie jeszcze bardziej niż poprzednia edycja...
Sierpniowy box Pure Beauty Enjoy the Sunshine podoba mi się zdecydowanie bardziej niż poprzednia edycja. Jest kolorowo, soczyście i obłędnie. Pod względem wizualnym to pudełko trafiło w moje gusta w 100% i wiem, że będzie moim ulubionym. Zestawienie wielu kolorów oraz pięknych papug jest bardzo wakacyjne i wydaje mi się, że będzie miało wielu zwolenników. Grafik, który to projektował musi mieć wiele ze mną wspólnego :) Zdecydowanie widać, że wie co lubię. A jak Wam się podoba?
Jeżeli chodzi o zawartość to zaskoczył mnie rozmiar. Mianowicie po otwarciu pudełka zewnętrznego zdziwiłam się kiedy zobaczyłam box oraz dodatkowe kosmetyki. Okazało się, że zawartość jest tak duża, że nie zmieściła się w standardowym boxie. Fajnie, bo boxy kosmetyczne często są tak komponowane, że kiedy coś się nie mieści to daje się próbkę/miniaturę zamiast pełnowymiarowego opakowania. Przynajmniej ja mam takie odczucie. Czy Wy też macie takie wrażenie?
W sierpniowym boxie znalazło się 15 kosmetyków, które są bardzo zróżnicowane. Specjalnie sprawdziłam ich ceny w internecie i wyszło mi, że wartość kosmetyków w promocyjnych cenach z tej edycji to 275 złotych. Biorąc pod uwagę fakt, że pojedynczy box z kosztami wysyłki kosztuje 109 zł (w subskrypcji 99 złotych) to naprawdę się opłaca. Jeżeli chcecie zamówić taki box możecie to z łatwością zrobić na stronie internetowej marki [Klik]
Wróćmy do najważniejszego czyli zawartości boxa Enjoy the sunshine:
Vianek ŁAGODZĄCY KREM BB SPF 15 [KLIK]
Lekki, wielofunkcyjny krem na dzień, zawierający tylko filtry fizyczne. Idealnie chroni wrażliwą i podrażnioną skórę przed szkodliwym działaniem promieni UV. Zawiera naturalne pigmenty ujednolicające koloryt skóry, koryguje niedoskonałości i rozświetla cerę.
Cieszy mnie jego obecność, ponieważ jestem posiadaczką cery problematycznej i pełnej niedoskonałości. Dlatego na co dzień staram się mieć na twarzy przynajmniej krem BB, tak by nadać skórze nieco bardziej jednolity kolor.
Physiogel Balsam nawilżający do ciała [KLIK]
Balsam do ciała do codziennego stosowania. Łagodzi podrażnienia i efekt napiętej skóry. Co ważne nadaje się również dla dzieci i niemowląt. Nie zatyka porów oraz nie zawiera barwników i substancji zapachowych.
Markę znam jeszcze z czasów kiedy byłam nastolatką i borykałam się z trądzikiem. Używałam wtedy żelu do mycia twarzy i pamiętam, że był naprawdę super. Był zupełnie inny niż te alkoholowe, wysuszające i ściągające skórę. Miło go wspominam, dlatego fajnie, że trafił się ten żel, który będzie mogła używać cała rodzina.
Floskel Peelove Marine Gommage. Peeling do twarzy z kwasami AHA [kLIK]
Peeling z kwasami AHA do codziennej pielęgnacji twarzy dla osób w każdym wieku. Delikatnie, a jednocześnie dokładnie i głęboko oczyszcza skórę twarzy, szyi i dekoltu z zanieczyszczeń, resztek zrogowaciałego naskórka oraz nadmiaru sebum.
Ten produkt jest stworzony dla mnie. Moja skóra jest problematyczna oraz pełna niedoskonałości, dlatego używam peelingów tak często jak się da. Ten produkt z pewnością się u mnie nie zmarnuje :)
Bielenda Minty Fresh Foot Care Peeling do stóp odświeżająco-wygładzający [kLIK]
Kremowy peeling na bazie pumeksu o działaniu wygładzającym. Złuszcza martwy naskórek, wygładza skórę pozostawiając ją gładką i odświeżoną.
Spodobało mi się jego urocze opakowanie w kształcie stopy w kolorze miętowym. Nie mogłam doczekać się, aż go użyję więc zrobiliśmy sobie z mężem domowe SPA. Było bardzo przyjemnie.
SO!FLOW by Vis Plantis BRĄZUJĄCA PIANKA DO CIAŁA [kLIK]
Pianka gwarantuje piękną i naturalną opaleniznę przez cały rok. Pachnie cudownie kokosem oraz mango. Dodatkowo nawilża skórę oraz pomaga jej zachowanie naturalnej równowagi poprzez zawartość adaptogenów - naturalnych substancji roślinnych, które mają dobroczynne działanie na skórę oraz włosy.
Najbardziej jestem ciekawa efektu jaki można otrzymać. Ostatnimi laty zrezygnowałam bowiem z leżenia plackiem na słońcu, taka pianka będzie więc idealnym rozwiązaniem dla mnie. Liczę, że skóra będzie zdrowo wyglądająca oraz delikatnie opalona.
Pierre Rene Lakier do paznokci professional [KLIK]
Lakier do paznokci o żelowej formule zapobiega odpryskiwaniu i ścieraniu, zapewniając perfekcyjny wygląd paznokci przez wiele dni. Łatwy w użyciu, nowy pędzelek "double touch" gwarantuje szybki i estetyczny manicure.
Kocham lakiery do paznokci! Nie noszę hybryd, mam naturalne paznokcie i lakier z pewnością sprawdzę. Odcień Tender Rose, który znalazłam w pudełku jest delikatny i nadaje się do noszenia do pracy. Jednak ja jestem zwolenniczką bardziej intensywnych kolorów. Zobaczymy jak będzie wyglądał na paznokciach i wtedy ostatecznie stwierdzę czy się polubimy.
OnlyBio Face In Balance Serum do twarzy adaptogenne rozświetlające [kLIK]
Adaptogenne serum rozświetlające to potężna dawka witaminy C, adaptogenów i ekstraktu z granatu. Regularne stosowanie doskonale wygładzi i wzmocni naskórek, niwelując oznaki zmęczenia i pierwsze zmarszczki.
Zakochałam się w nim od pierwszego spojrzenia. Opakowanie serum jest boskie i aż nie mogę się na nie napatrzeć. Kolejny produkt, który został stworzony z myślą o mojej skórze. Cieszę się, że mam możliwość przetestowania tego serum. Bardzo cieszę się, że kosmetyki tej marki mogę przetestować dzięki Pure Beauty.
Redblocker Kojący olejek do oczyszczania skóry wrażliwej i naczynkowej [kLIK]
Dermokosmetyk przeznaczony do codziennego mycia twarzy. Jego formuła oparta jest na bazie 6 naturalnych olejów, które delikatnie a zarazem precyzyjnie oczyszczają skórę. Oprócz oczyszczania dostarcza skórze cennych składników odżywczych, które wzmacniają naczynka redukując tym samym zaczerwienienia. Olejek poprawia funkcje barierowe, koi i nawilża.
Markę znam, ale nie stosuję na co dzień jej kosmetyków. Kupuję je raczej od święta w celu sprawdzenia nowości. Olejek ma zachęcający opis, więc z pewnością go przetestuję.
Biokap Bellezza Maska do włosów regenerująco-naprawcza [KLIK]
Maska zawiera fitokeratynę, olej ze słodkich migdałów oraz ceramidy roślinne. Regeneruje włosy suche, zniszczone oraz łamliwe. Naprawia rozdwojone końcówki.
Maska w formacie podróżnym przyda się na wakacyjnym wyjeździe. Ja dodatkowo lubię takie rozmiary testować, ponieważ są one wystarczające by sprawdzić produkt przed zakupem pełnowymiarowego produktu.
Biolaven mgiełka do ciała [klik]
Zapachowa mgiełka do ciała pachnąca winogronem z delikatną nutką lawendy. Idealna do stosowania w ciepłe dni w podróży oraz na urlopie - nawilża, lekko chłodzi i pozostawia na skórze przyjemny zapach winogron.
Znam Biolaven oraz serię z lawendą. Gościła u mnie na blogu już jakiś czas temu. Mgiełki nie miałam okazji testować, więc fajnie, że trafił mi się produkt, którego nie znam. Bardzo lubię zapach słodki zapach winogron i używanie jej będzie prawdziwą przyjemnością.
Syoss Pure Fresh Suchy Szampon do włosów [kLIK]
Stworzony przy udziale i testowany przez fryzjerów, suchy szampon do włosów Syoss Pure Fresh zapewni Ci długotrwałe odświeżenie bez mycia włosów i bez widocznych śladów po ich rozczesaniu. Nie zawiera silikonów.
Suchy szampon to jeden z tych kosmetyków, które zawsze muszę mieć pod ręką. Nigdy nie wiadomo kiedy będzie potrzebny :) Szkoda tylko, że jego opakowanie jest dosyć duże i w mniejszej torebce się nie zmieści.
ARTISHOQ ZDROWE PIĘKNE WŁOSY ZE SKRZYPEM [KLIK]
Suplement diety zawierający wyciąg ze skrzypu polnego, który wspiera utrzymanie właściwej kondycji włosów, skóry i paznokci. Preparat zawiera cynk, biotynę, witaminę E, wyciąg z ziela pokrzywy, jod oraz ryboflaminę pomagające w zachowaniu zdrowej skóry.
Na co dzień nie stosuję suplementów diety, ponieważ nie lubię łykać kapsułek. Tych suplementów byłam bardzo ciekawa, zobaczymy co pokażą.
ARTISHOQ ZDROWE PIĘKNE WŁOSY ZE BIOTYNĄ [KLIK]Suplement diety, którego składniki wspierają od wewnątrz prawidłową kondycję włosów, skóry i paznokci. Zawiera biotynę, cynk, selen witaminę A oraz E, które pomagają zachować zdrowe włosy oraz skórę.
W tym przypadku mamy do czynienia z tabletkami, które są miniaturowe. Dla osób takich jak ja, które nie lubią łykać dużych tabletek jest to lepsze rozwiązanie. Być może sprawdzę ten suplement diety.
Apivita Wine Elixir Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy i do ust [KLIK]
Liftingująco - przeciwzmarszczkowy krem do skóry okolic oczu i ust zawierający polifenole z winogron. Krem dedykowany skórze okolic oczu i ust, szczególnie narażonym na oznaki starzenia się. Polifenole reaktywują procesy odmładzające i regenerujące.
Fajny produkt, godny uwagi. Dla mnie najważniejszą zaletą jest redukcja cieni i obrzęków pod oczami. Być może jeśli próbka nie spowoduje skutków ubocznych (szczypania czy zaczerwienienia) to kupię sobie pełną wersję.
ISDIN Krem do twarzy fotoultra age repair SPF 50 [KLIK]
Krem przeciwsłoneczny do codziennego stosowania o potrójnym działaniu przeciw fotostarzeniu skóry o lekkiej, szybko wchłaniającej się konsystencji.
Marka mi się przewinęła kiedy szukałam kremu przeciwsłonecznego po wykonanych zabiegach na twarz. Jednak cena nieco mnie odstraszyła by testować taką nowość. W boxie znalazły się dwie małe próbki tego kremu, jeśli będzie ok to być może kupię pełną wersję.
Oto i cała zawartość sierpniowego boxa Pure Bauty, która muszę przyznać jest naprawdę bardzo ciekawa. Wszystkie kosmetyki, które znalazły się wewnątrz z pewnością zużyję i już nie mogę się doczekać ich testowania :) Zobaczymy kto tym razem zostanie moim ulubieńcem edycji Enjoy the Sunshine.
A jak Wam podoba się zawartość boxa? Znacie te kosmetyki? Czy może są dla Was zupełną nowością?