Pokazywanie postów oznaczonych etykietą peeling. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą peeling. Pokaż wszystkie posty
Naturalny peeling z korundem, skrzypem polnym i olejkiem z drzewa herbacianego. Oczyszczający peeling od Sylveco.

01:50

Naturalny peeling z korundem, skrzypem polnym i olejkiem z drzewa herbacianego. Oczyszczający peeling od Sylveco.

Masz cerę tłustą? Nie przejmuj się ja też. Zawsze sprawiała mi problemy. Wiadomo - niedoskonałości, rozszerzone pory. Można tak wymieniać bez końca... Dzisiaj przedstawię Ci jeden z moich ulubionych peelingów do twarzy, który radzi sobie z wieloma problemami. 

Naturalny peeling z korundem, skrzypem polnym i olejkiem z drzewa herbacianego. Oczyszczający peeling od Sylveco.

Zawsze staram się wybierać produkty dobrze złuszczające, oczyszczające i z przyjaznym składem. Dlatego jakiś czas temu zainteresowała mnie marka SYLVECO. Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą jest to polski producent kosmetyków naturalnych, powstających z pasji i fascynacji bogactwem otaczającej nas przyrody. Zachęcona opiniami w internecie kupiłam oczyszczający peeling do twarzy z korundem, skrzypem polnym i olejkiem z drzewa herbacianego.

Naturalny peeling z korundem, skrzypem polnym i olejkiem z drzewa herbacianego. Oczyszczający peeling od Sylveco.

Skład peelingu jest całkiem przyzwoity: woda, korund, olej sojowy, masło karite, gliceryna, triglicerydy kwasu kaprylowego i kaprynowego, stearynian glicerolu, naturalny emulgator z oleju kokosowego, olej z pestek winogron, ekstrakt z ziela skrzypu polnego, wosk pszczeli, alkohol cetylowy, alkohol benzylowy, guma ksantanowa, kwas dehydrooctowy, olejek z liści drzewa herbacianego. 


Naturalny peeling z korundem, skrzypem polnym i olejkiem z drzewa herbacianego. Oczyszczający peeling od Sylveco.

Drobinki korundu są maleńkie, ale ostre, naprawdę dobrze oczyszczają skórę, nie podrażając jej i nie powodując wysypu kolejnych "nieprzyjaciół". Przy regularnym stosowaniu zaskórniaki zaczynają znikać i ogólny stan skóry się poprawia. Według mnie nie ma kosmetyków, które dają natychmiastowy efekt, dlatego czasem warto trochę poczekać.

Peeling ma ziołowy, odświeżający zapach - dla wielbicieli eukaliptusa lub olejku herbacianego będzie jak znalazł. Jest bardzo wydajny, dzięki swojej lekkiej konsystencji wystarczy niewielka ilość by dobrze oczyścić twarz.

Bardzo podoba mi się szata graficzna. Peeling jest zapakowany w pudełeczko z metalową zakrętką co przypomina mi jedna z moim ulubionych marek Organique, natomiast tekturowe opakowanie zawiera sporo informacji co znów kojarzy mi się z marką Tołpa.

Jedyny minus jaki stwierdzam to mało higieniczne opakowanie do którego musimy za każdym razem wkładać paluchy. Zdecydowanie jestem zwolenniczką tubek lub opakowań z pompką. 

Podsumowując skóra jest odświeżona, oczyszczona, delikatna, bardzo przyjemna w dotyku, wygląda zdrowo i promiennie. Dodatkowo peeling nie przesusza skóry, nie ściąga jej. To naprawdę świetny produkt, który szczerze polecam. 

Stosowałyście ten peeling? Jak się u Was sprawdził? Może polecicie inne kosmetyki tej marki po które warto sięgnąć?

AVON  Planet Spa Bali Botanica odświeżający peeling

00:34

AVON Planet Spa Bali Botanica odświeżający peeling

Witajcie! Zbliża się koniec roku, pewnie większość z Was spędzi tę ostatnią noc na sylwestrowej zabawie w gronie znajomych. Wiadomo, że trzeba się przygotować od stóp do głów... Fryzura, makijaż, sukienka no i oczywiście ciało. Musi być gładkie, oczyszczone, pachnące i najlepiej delikatnie migoczące. Dlatego dzisiaj przychodzę do Was z postem o jednym z moich ulubionych w ostatnim czasie - peelingu od AVON  Planet Spa Bali Botanica .

AVON  Planet Spa Bali Botanica odświeżający peeling

Kilka słów od producenta: Relaksujący i wygładzający rytuał z rajskiej wyspy Bali. Rozpieszczaj skórę ekstraktami z kwiatu frangipani i trawy cytrynowej, które nadają jej zmysłową gładkość i uwodzicielski zapach. Odświeżający peeling do ciała złuszcza i wygładza twoją skórę pozostawiając uczucie nawilżenia i świeżości.


Opakowanie: Peeling jest zamknięty w niebieskiej miękkiej tubce ze złotą zakrętką typu klik. Opakowanie jest miękie więc bardzo łatwo wydobyć całą zawartość. Tubka jest lekko matowa, przez co nie ślizga się w dłoni. Jest spory, bo ma aż 200ml. 

Cena: Cena tego peelingu w zależności od katalogu waha się w granicach 11-16zł.

Zapach/Konsystencja: Zapach ma przecudny, taki orzeźwiający, lekko cytrynowy, trochę kwiatowy. Jest dość intensywny, więc po kąpieli pozostaje na skórze.  Co do konsystencji to jest ona żelowa, o kolorze perłowo niebieskim ze średnią ilością małych peelingowych drobinek. Jest to bardziej żel peelingujący, który stosuję tak często jak mam ochotę. Raczej nie lubię delikatnych peelingów, tylko typowe peelingi grubo ziarniste - ten jednak urzekł mnie zapachem. Kąpiel z nim jest na prawdę super. 

Efekt: Oczyszczona, wygładzona i przyjemnie pachnąca skóra.

 

 Moja ocena: Podoba mi się opakowanie, które zapowiada coś rajskiego. Po otwarciu czujemy rajski zapach. Skóra po nim jest delikatna w dotyku i ma przyjemny zapach. Czegoż chcieć więcej? Dla mnie to bardzo fajny peeling i jak skończę swoje zapasy sięgnę po niego ponownie. Na pewno polecam go każdej kobiecie, która lubi peelingi i słodki zapach.  



AVON Senses Gruboziarnisty peeling do ciała *TROPICS* + Wyniki truskawkowego rozdania!!!

23:31

AVON Senses Gruboziarnisty peeling do ciała *TROPICS* + Wyniki truskawkowego rozdania!!!

Słoneczko przygrzewa, nic tylko się opalać. Rozmarzyłam się leżąc na kocu i tak wpadłam na zawartość nowego postu. Dzisiaj będą palmy i tropiki, będzie zielono i cytrusowo... a to za sprawą peelingu od AVON o zapachu Tripics. Dodatkowo poznamy osobę do której trafi truskawkowy zestaw.

AVON Senses Gruboziarnisty peeling do ciała *TROPICS*


Opis produktu:  Peelingi Senses doskonale polerują skórę i nadają jej gładkość, świeżość oraz miękkość. Witamina E eliminuje wolne rodniki, zapobiega starzeniu się skóry, zapewnia jej doskonale nawilżenie i elastyczność. Mikrogranulki usuwają martwy naskórek i przygotowują skórę do opalania.
Trzy ciekawe zapachy do wyboru.

AVON Senses Gruboziarnisty peeling do ciała *TROPICS*


Skład:


Opakowanie: Opakowanie to tuba 200 ml, stojąca na zakrętce, co ułatwia wydobywanie produktu. Niestety zamknięcie typu "klik" sprawia trudności w otwieraniu i czasem jestem zmuszona się poddać - użyć innego peelingu. Dodatkowo w mokrych rękach wyślizguje się. Podoba mi się kolorystyka tuby, która jest świeża. 

Zapach/Konsystencja: Zapach jest tropikalny, energetyczny z wyczuwalną nutą cytrusów. Bardzo przyjemny zapach, pozostający na skórze po kąpieli. Jest to moja ulubiona wersja z całej linii Senses. Konsystencja - nie jest rzadka, ani gęsta. Dla mnie to trochę żel peelingujący i w takiej formie go używam. Nazwa mówi, że jest to gruboziarnisty peeling i z tym się zgodzę, ale nie należy do super "zdzieraczy".

Moja ocena: Peeling sprawdzi się jako żel peelingujący - na peeling jest moim zdaniem za słaby. Jako, że nie jest mocnym zdzierakiem nadaje się do częstszego stosowania. Bardzo fajnie odświeża skórę usuwając martwy naskórek. Ładnie pachnie i nie jest drogi. U mnie sprawdza się w ten sposób od dłuższego czasu, teraz postanowiłam sprawdzić inne wersje zapachowe, które pojawią się niedługo na blogu.


 A teraz pora na WYNIKI!!! 
 
Truskawkowy zestaw otrzymuje Pani:
 
Aleksandra Wróbel
 
Gratuluję i czekam na dane do wysyłki :)