22:03

LPM żel pod prysznic kwiat pomarańczy

W internecie pojawiło się już wiele postów na temat LPM. Będę kolejną osobą, która dorzuci swoje trzy grosze. Przesyłka, którą otrzymałam w ramach ambasadorowania LPM była boska i na długo ją zapamiętam, ale czy kosmetyki się sprawdziły... O tym poniżej.


Od producenta: Kremowy żel pod prysznic. Pomyśl o słodkim zapachu białych kwiatów pomarańczy, o ich wyjątkowym aromacie, który unosi się w wiosennych promieniach śródziemnomorskiego słońca. To kwiaty pomarańczy tworzą zniewalający bukiet zapachowy Le Petit Marseillais, tak wymarzony dla Twojej skóry.

Wyjątkowa lekkość – formuła, o jakiej śni Twoja skóra
 
 
Le Petit Marseillais Kwiat Pomarańczy delikatnie oczyszcza Twoją skórę, zaspokajając jej potrzeby. Delikatna, łatwa do spłukiwania piana pielęgnuje ją kwiatowym zapachem. Twoja skóra cieszy się harmonią – jest miękka, nawilżona i odżywiona!
 
Opakowanie: Kwadratowa, plastikowa butelka z zamknięciem typu "klik". Plus za możliwość postawienia "do góry nogami". Jednak nie obraziłabym się gdyby opakowanie było z pompką. Do testów otrzymałam żel 250ml, ale w sklepach znajdziemy również opakowanie 400ml. Opakowanie jest wygodne w użyciu i nie wyślizguje się nawet z mokrej dłoni.
 
Zapach/Konsystencja: Zapach nie jest taki jak sobie wyobrażałam. Liczyłam na słodki, cytrusowy zapach, a otrzymałam zapach egzotycznego drzewa, który z czymś mi się kojarzy, ale nie wiem z czym :D Ogólnie nie powalił mnie, ale jest przyjemny i delikatny. Niestety zapach po umyciu szybko znika. Co do żelu jest biały, niby konsystencja kremowa ale dość lejąca. Mi ona w zupełności odpowiada, bo żel się dobrze rozprowadza i dobrze pieni. Ze spłukiwaniem nie ma problemów.
 
 
Skład: Brak parabenów w składzie. Nie testowany na zwierzętach. Naturalne składniki. pH neutralne dla skóry. 
 
 
Podsumowując: Żel oceniam pozytywnie, spełnia swoje zadanie jak należy. Myje, pachnie i pieni się. Przynosi szybkie orzeźwienie po męczącym, upalnym dniu. Delikatnie oczyszcza skórę nawilżając ja przy tym, a nie jak większość żeli wysuszając. Nie powoduje podrażnień. Właśnie dlatego kupiłam już dwa nowe zapachy :)

 

20 komentarzy:

  1. jak dla mnie zwykły żel, juz go zużyałam ale z pewnością nie kupię kolejnego

    OdpowiedzUsuń
  2. Jego zapach wybitnie mi się nie podoba -,-

    OdpowiedzUsuń
  3. A gdzie można go zakupić?
    http://lifestylebymaya.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jestem przekonana do tych żeli ;) jakoś nie zachwycają mnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak kiedyś przestaną wyskakiwac mi z lodówki to moze wyprobuje : )

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam ale chce go wypróbować;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Różne opinie o nim czytałam ;) Ale i tak chcę spróbować ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam żadnego z nich, najbardziej kusi mnie ten z nektarynką.

    OdpowiedzUsuń
  9. Skończyłam go w zeszłym tygodniu - działanie i zapach faktycznie na plus, ale cena niestety trochę zbyt wysoka ;/

    OdpowiedzUsuń
  10. być może wypróbuję zaraz po tym LPM orzech i morela które zachęciły mnie zapachem ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też dostałam paczkę :) Właśnie dziś ten wstawiłam recenzję :D Dla mnie ten żel to przeciętniak, może inne zapachy są lepsze, ale ten mnie nie zachwycił.

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba jednak muszę się skusić i wypróbować ich żele.

    OdpowiedzUsuń
  13. ooooo to wychodzi na to, że żel jest znacznie lepszy niż mleczko..

    OdpowiedzUsuń
  14. Na początku byłam zafascynowaną tą marką, reklamami itd ale teraz większość opinii o nim jest negatywna, mleczko podobno zapycha a żel wysusza

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam, ale jakoś specjalnie mnie nie kusi. Myślałam, że zapach będzie bardziej cytrusowy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeszcze nad nim pomyśle ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Jest mi bardzo miło, że mogę Cie tutaj gościć. Jeśli mój blog Ci się podoba dodaj mnie do obserwowanych. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.