Luty początkiem wielkich zmian. Pora na podsumowanie. Zapraszam na pierwsze efekty remontu.

23:03

Luty początkiem wielkich zmian. Pora na podsumowanie. Zapraszam na pierwsze efekty remontu.

Z Zapewne większość z Was już wie, że w lutym zabrałam się ostro za remont. Miałam w planie tylko szybkie odświeżenie salonu tak żeby zdążyć przed świętami, ale tak jakoś wyszło, że pod młotek poszła jeszcze łazienka, później przedpokój i pozostałe dwa pokoje, jedno wiem, że do świąt nie udało mi się skończyć :)

Aktualnie moja łazienka wygląda mniej więcej tak jak na poniższym zdjęciu. Nie wszystko jeszcze jest zamontowane, ale myślę, że w marcu już będzie komplet. We wszystkich pomieszczeniach będzie panować podobna kolorystyka, czyli brązy, beże i biel - po prostu to co lubię najbardziej. Dodam tylko, że urządzenie łazienki mini - mini nie jest łatwe. Pokażę Wam jak można urządzić taką łazienkę, kiedy moja już będzie gotowa.




Chętnie pokazałabym Wam efekt przed remontem, bo tak naprawdę moja łazienka powstała z niczego.

Nie wiem czy słyszeliście o akcji L'Oreal "Miliony Polek Warte Złota"? Ja dowiedziałam się otwierając przesyłkę, w której znalazłam piękny liścik. Niedługo zobaczycie co znalazłam wewnątrz, myślę, że zawartość jest warta złota.







Nailwear Pro+ AVON Plum Seduction

15:31

Nailwear Pro+ AVON Plum Seduction

Już dawno nie pokazywałam na blogu moich pazurków, więc pora nadrobić te zaległości. Jak wiecie jestem fanką wszelkiego rodzaju czerwieni i różu na paznokciach, chociaż chętnie sięgam i po inne kolory. Ostatnio zdecydowałam się na ciemną śliwkę *AVON PLUM SEDUCTION*, chociaż ciemne kolory nie do końca do mnie przemawiają. Długo się zastanawiałam nad tym kolorem, ale po nałożeniu lakier okazał się boski. 

Jeśli chodzi o jakość tych lakierów, to za 9 zł otrzymujemy całkiem fajny produkt. W zależności od intensywności wykonywania czynności domowych lakier zabezpieczony bazą utrzymuje się u mnie bez większych oznak zniszczenia nawet 10 dni. Mam tu na myśli rysy i wytarcia na końcach paznokcia. Konsystencja jest średnio gęsta, kremowa przez co lakier dobrze się rozprowadza na płytce paznokcia. Pierwsza warstwa nie jest równomierna i powstają smugi, ale po nałożeniu drugiej warstwy otrzymujemy zadowalający efekt. Ze zmywaniem nie ma najmniejszego problemu. 

Pędzelek płaski, równo przycięty, nakładanie lakieru nie sprawia trudności. Osobiście wolę jednak te pędzelki zaokrąglone i grube, które bardziej dopasowane są do płytki paznokcia. Lakier zaskakująco szybko schnie, chociaż nie jest to lakier szybkoschnący. 

Jeśli szukacie ładnego, ciemnego, eleganckiego lakieru z wręcz diamentowym połyskiem to szukacie właśnie tego. Lakier naprawdę świetnie się prezentuje na paznokciach, a do tego jest nie drogi. A Wy jakie lakiery lubicie? Znacie te z AVON'u?

AVON PLUM SEDUCTION

Poznaj mój sposób na zimowe chłody w wersi owocowej + wyniki konkursu

21:02

Poznaj mój sposób na zimowe chłody w wersi owocowej + wyniki konkursu

Witajcie! Czy Was też męczy ta nieustannie zmieniająca się pogoda? W sumie to lepiej późno niż wcale, że zima przyszła, ale ostatnio jest chyba chora i co chwilę przemienia się w wiosnę. Strasznie męczy mnie ta chora aplituda temperatur. By umilić sobie czas oczekiwania na nadejście ciepełka grzeje się w domku. Uwielbiam wylegiwać się w wannie, używając ładnie pachnących kosmetyków, a te z serii Tutti Frutii od Farmony z pewnością do takich należą. 

Specjalnie wybrałam dla siebie różne warianty zapachowe, by mieć możliwość porównania ich i przyznam szczerze była to świetna decyzja. Kosmetyki kupowałam przez internet idąc w ciemno za hasłem "Owocowa rozkosz, która zniewala zmysły i ciało". Hasło okazało się prawdziwe i jest to tak energetyczna, pobudzająca mieszanka, że aż chce się ją zjeść! Mniam...

Wśród kosmetyków, które wybrałam znalazły się:
  • peeling do ciała "Figi i Daktyle"
  • peeling do ciała "Kiwi i Karambola"
  • aromatyczna sól do kąpieli "Liczi i Rambutan
  • cukrowy peeling do ciała "Dojrzała Wiśnia i Orzeźwiająca Porzeczka"






Aromatyczna sól do kąpieli liczi i rambutan pachnie bardzo energetycznie i tropikalnie. Zapach wprowadza w doskonały nastrój, dzięki czemu możemy się zrelaksować. Sól myje i pielęgnuje, odżywia i regeneruje skórę. Zawiera chlorek sodu, krzemionkę oraz ekstrakty z liczi i rambutanu. Niestety jak dla mnie za szybko się kończy...  


Peeling do ciała kiwi i karambola oraz figi i daktyle to dla mnie żele peelingujące. Drobinki są dość duże, a konsystencja w sam raz. Dobrze się rozprowadza i delikatnie, ale skutecznie oczyszcza skórę. Zielony peeling jest cytrynowy i orzeźwiający, natomiast czerwony jest słodki i kuszący. Peelingi zamknięte są w małe, przeźroczyste plastikowe butelki z zamknięciem typu klik, dzięki czemu widać ich zużycie. Dodatkowo ich mały rozmiar sprawia, że idealnie nadają się do zabrania na wyjazd. Z pewnością sprawdzę inne warianty zapachowe. 


Cukrowy peeling do ciała wiśnia i czerwona porzeczka pachnie niczym pyszny domowej roboty dżem. Kryształki cukru doskonale masują ciało, witamina E je odżywia, a masło karite doskonale nawilża. Po kąpieli skóra jest głądka i przyjemna w dotyku. Peeling ma spore opakowanie, a przy tym jest wydajny, więc taki zakup wystarczy nam na dłuuugo.  


Seria Tutti Frutti od Farmony to bogactwo owocowych zapachów i kolorów. Świetne rozwiązanie zarówno latem kiedy chcemy się orzeźwić, jak i zimą kiedy chcemy poczuć ciepło lata. Jeśli natomiast lubicie zapachy czekolady, migdałów czy szarlotki to mam dla Was inną propozycję, którą pokażę niedługo. 


Uwaga! Zestaw kosmetyków z ostatniego konkursu trafia do Pani:

Marii Przewłockiej

Na dane do wysyłki czekam do 9 marca. Gratuluję!