Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Yanke Candle. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Yanke Candle. Pokaż wszystkie posty
Turquoise Sky (Turkusowe niebo) od Yankee Candle

00:24

Turquoise Sky (Turkusowe niebo) od Yankee Candle

Witajcie! Nie mogłam się ostatnio powstrzymać i odpaliłam kominek na całego. Ostatnio nic nie robię tylko "dokładam do pieca". Za okno nawet nie chce mi się spoglądać - wystarczy mi, pukający w szybę deszcz. Ratunkiem w takie dni jest przyjemny, wakacyjny zapach. Tym razem postawiłam na Turquoise Sky (Turkusowe niebo) od Yankee Candle

Wosk zapachowy znajdziecie na stronie internetowej Goodies.pl



Opis producenta: Spokojne słone powietrze z nutą morskiej trawy i piżma unoszących się na falach błękitnego oceanu pod jasnym, błękitnym niebem.

Moim zdaniem: Po przeczytaniu wielu niepochlebnych opinii długo zastanawiałam się czy kupić ten wosk. Jednak ten kolor i naklejka na opakowaniu działały tak silnie na moją wyobraźnię, że musiałam sama go sprawdzić. Zapach przenosi na piaszczystą plażę, chociaż by za sprawą swego koloru - po rozpuszczeniu wygląda jak lazurowe wybrzeże. Podczas palenia uwalnia się piękny, intensywny zapach piżma. Aromat jest bardzo orzeźwiający, moim zdaniem ciut męski - morska bryza. Niestety niektórym może kojarzyć się z odświeżaczem powietrza, faktycznie pochłania inne zapachy. Ja palę go w pokoju w którym pracuję, w salonie raczej unikam tego typu zapachów. Nie jest to może rozgrzewający zapach, ale orzeźwienie jakie niesie wosk sprawdzi się także w zimowe wieczory. 

Znacie ten wosk? Jesteście na tak czy na nie?


Yankee Candle Midsummer's Night czyli "męski wosk"

23:30

Yankee Candle Midsummer's Night czyli "męski wosk"

Witajcie! Podejrzewam, że pogoda u Was nie różni się od tej za moim oknem. Ogólnie jest ok - deszcz nie pada, ale poranki witają nas mgłą, w ciągu dnia niby pojawia się słoneczko, ale wieczorem znów pogrążamy się we mgle. Taki nieco mroczny klimat panuje. Idealnie w tym okresie spisuje się wosk od Yankee Candle "Midsummer's Night". Jak na niego patrzę, to ten czarny krążek kojarzy mi się z pełnią księżyca, wilkołakamitajemnicą, a w dodatku wosk pachnie mężczyzną... oj kręci mnie to bardzo :D


Słowo wstępu: Intensywna mieszanka piżma, paczuli, szałwii i mahoniowej wody kolońskiej. To niesamowite połączenie aromatów tworzy zapach, najlepszych męskich perfum.

Wrażenie ogólne: Wosk kupiłam bo spodobał mi się jego czarny kolor i księżyc w pełni na naklejce na przodzie opakowania. Szczerze powiedziawszy to nawet nie czytałam co to za zapach, kupiłam z czystej ciekawości. Przyjechał do mnie i trafił do mojego kosza z woskami, czekając na swoją kolei, po prostu nie zachwycił mnie specjalnie... Zapach: Przyznam szczerze, że nie powalił mnie do czasu

Zapach: Przyznam szczerze, że nie powalił mnie aż do czasu pierwszego zapalenia kominka. Gdy jego aromat zaczął wypełniać wnętrze pokoju, normalnie się zakochałam. Jest to bardzo specyficzny zapach i albo się go kocha, albo nienawidzi. Jest to intensywne, wyraźne i naprawdę męskie połączenie - pachnie jak męskie perfumy. Dla mnie zapach naprawdę boski i kręci mnie on niezmiernie. Może dlatego, że lubię męskie, wyraziste zapachy. Według mnie idealnie komponuje się z pogodą i klimatem panującym za oknem. Jeśli chcecie poczuć prawdziwego faceta, to polecam ten zapach :) 

 Ocena: 5/5 

 A Wy znacie ten wosk? Jest w gronie waszych ulubionych? Czy może go nie znosicie?