04:47

Do mycia: The Secret Soap Store Mydła naturalne

Witajcie! Nie wiem jak u Was, ale u mnie za oknem piękna wiosna. Temperatura w cieniu doszła do 10 stopni, w słoneczku można się miło wygrzewać, słychać radosne ćwierkanie - aż chce się żyć! Tak wiem, zima jeszcze może wrócić, ale po co o tym teraz myśleć? 




Dzisiaj będzie bardzo przyjemny post o pachnących mydełkach od The Secret Soap Store. Wszystko zaczęło się niewinnie od jednego czekoladowego mydełka, które wybrałam sobie w ramach współpracy, później dokupiłam jeszcze trzy inne... ale podejrzewam, że sprawdzę wszystkie ich warianty.




Mydełka kosztują 19,99zł za 100g. Wszystkie warianty dostępne są w sklepach stacjonarnych, gdzie mamy okazje je powąchać, a pachną tak cudnie, że ciężko się zdecydować... Idealnie nadają się na prezent, możemy komuś wręczyć zestaw pachnących mydełek - ja bym się bardzo ucieszyła. 

O czym zapewnia nas producent: Delikatne mydło na bazie naturalnych, tłoczonych na zimno olejów rośłinnych: awokado, jojoba, macadamia, oliwa z oliwek, olej ze słodkich migdałów wzbogacone masłem shea. Po umyciu skóra jest odpowiednio nawilżona, aksamitnie miękka i gładka...

Wygląd: Wszystkie mydełka są w formie dość dużych okrągłych kostek. Przy pierwszym użyciu były trochę nie poręczne - zbyt duże jak na moje małe dłonie, ale później było już ok. 

Zapach mydeł jest intensywny i utrzymuje się z powodzeniem przez  długi czas - używam ich jako zapachów w łazienkowej szafce.  Mydła dobrze się pienią, a po myciu skóra jest dobrze oczyszczona, ale nie jest sucha. Myślę, że swoją rolę spełniają doskonale.
  
Mydełka, które posiadam:
 
Malina z cytryną to energetyczne połączenie, które dodaje energii i pobudza do działania. Jeśli szukacie świeżego zapachu to ten z pewnością się Wam spodoba. Według mnie zapach jest najmniej trwały spośród mydełek, które mam, ale lubię jego malinowy kolor.



Moje ulubione czekoladowe mydełko. Wygląda i pachnie rzeczywiście jak czekolada. Można by się wręcz pomylić. Zapach jest trwały - mydełko mam 2 miesiące i przy każdym otwieraniu szafki w łazience wyczuwam jego aromat.



To mydełko "ciasteczkowe", jako jedyne posiada "złą" peelingującą stronę. Zapach z kategorii słodkich, przypomina czekoladowe ciasteczka.




To mydło jest prawdziwym świątecznym przebojem! Pachnie bardzo intensywnie pomarańczą z cynamonem. Jest dawką pozytywnej energii na cały dzień. Zapach najbardziej uniwersalny, myślę, że każdemu przypadnie do gustu.




Wiem, że mydła służą do mycia, ale ja lubię jak dodatkowo ładnie pachną i kąpiel jest przyjemna. Jeśli macie takie samo zdanie, to te mydełka z pewnością się Wam spodobają.

Lubicie mydła w kostce czy w płynie? Ja wolę w płynie, ale czasem nie mogę się oprzeć tym w kostce. Znacie mydła TSSS? Możecie mi jakieś polecić?

9 komentarzy:

  1. Wolę mydła w płynie, jednak te również z chęcią bym kupiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również wolę te w płynie, ale te wyglądają tak uroczo i zachęcająco! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mydełka w kostce mają swój niepowtarzalny urok. Z chęcią skusiłabym się na malinę z cytryną, Na pewno pachnie nieziemsko :)

    zapraszam do mnie KLIK

    OdpowiedzUsuń
  4. Takim zapachom bym sie nie oparla, chociaz wole mydla w plynie i zele.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jakis czas zrezygnowalam z mydel w kostce. Kupuje czasem mydlo w plynie z avonu lagoon i na jakis czas starcza, bo uzywam je tylko do mycia rak. Nie mniej chodza mi po glowie mydelka naturalne, ale poki co nie moge sie przeprosic z cena...

    OdpowiedzUsuń
  6. Super te mydełka, chyba się skuszę na to cynamonowo-pomarańczowe :)

    OdpowiedzUsuń
  7. cynamonowe chetnie bym wyprobowala
    http://zielonoma.blogspot.it/2015/02/na-niebiesko.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Musze sobie sprawić takie pachnące mydełko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam ich produkty :-) i bardzo polecam

    Pozdrawiam
    Ps. Obserwuje ;-)

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Jest mi bardzo miło, że mogę Cie tutaj gościć. Jeśli mój blog Ci się podoba dodaj mnie do obserwowanych. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.