SHINYBOX Sierpień 2015

03:09

SHINYBOX Sierpień 2015

Sierpniowa edycja pudełek SHINYBOX jest już w naszych rękach od kilku dni. W tym czasie zdążyły opaść emocje i mogłam na spokojnie ocenić zawartość. Ciekawych mojej opinii serdecznie zapraszam do dalszej części.

Sama oprawa jest jedną z moich ulubionych w historii boxów. Jak dla mnie idealne połączenie, które dla mnie okazało się hitem. Niestety w tym wypadku bardziej liczy się wnętrze, a nie to co widzimy na pierwszy rzut oka.



YASUMI - Maseczka regenerująca na noc - produkt pełnowymiarowy - 75,00 zł / 30 ml


INGRID COSMETICS - Lakier do paznokci Estetic - produkt pełnowymiarowy - 10,00 zł / 10 ml


LIV DELANO - Krem- sorbet do rąk Oriental Touch - produkt pełnowymiarowy - 12,00 zł / 75g


SYLVECO - Lipowy płyn micelarny - produkt pełnowymiarowy - 18,40 zł / 200 ml


MOKOSH - Kosmetyczny olej lniany - produkt pełnowymiarowy - 45,00 zł / 100 ml


SILVERTATTOO - Zestaw tatuaży ozdobnych - produkt pełnowymiarowy - 12,00 zł / op.
SKIN79 - Krem BB - próbka GRATIS



Ogólnie oceniam pudełeczko dobrze. Jednak wolałabym mieć możliwość testowania kosmetyków z wyższej półki, niż te za 10-20 zł, które można kupić w każdej chwili. Dobrze, że przynajmniej są to firmy, które są mało znane. Moim zdaniem nie do końca taka miała być idea pudełeczka. Bardziej cieszyły by mnie próbki kosmetyków luksusowych, które chciała bym sprawdzić przed zakupem i przekonać się czy warto po nie sięgnąć. Nie mniej jednak kosmetyki tej edycji są ok i tak jak w przypadku lipca zostaną zużyte prze mnie. Nie są one na tyle słabe, abym zrezygnowała z subskrypcji. Dam sobie kolejny miesiąc i zobaczymy co zaoferuje Shinybox we wrześniu. 

A Wam jak podoba się zawartość sierpniowego boxa?
L’OREAL PROFESSIONNEL PRO FIBER

04:16

L’OREAL PROFESSIONNEL PRO FIBER

Dzisiejszy wpis będzie poświęcony relacji z zabiegu na który zostałam zaproszona przez markę L'OREAL. Pielęgnacja PRO FIBER to najnowsza gama kosmetyków zapewniająca długotrwałą pielęgnację włosów, która rozpoczyna się w salonie fryzjerskim, a następnie jest reaktywowana w zaciszu domowym. Eksperci L'OREAL pracowali aż 15 lat nad stworzeniem tej linii, a chroni ją aż 15 patentów! 

Na zabieg zostałam zaproszona do salonu BOHEMA mieszczącego się w Krakowie przy ul.Kalwaryjskiej 53. Dzięki tym wspaniałym wnętrzom zabieg był jeszcze bardziej przyjemny.





W salonie przywitał mnie Pan Paweł, który spędził ze mną kolejne 2,5 godziny. Najpierw przeprowadził ze mną krótki wywiad dotyczący moich włosów i pielęgnacji jaką stosuję na co dzień. Dzięki temu mógł odpowiednio dobrać poziom pielęgnacji - w moim wypadku był to poziom 2 - gdzie priorytetem jest odbudowa włosa. Pozostałe dwie linie Pro Fiber powstały z myślą o wygładzeniu (w przypadku niewielkich zniszczeń) i rekonstrukcji włosa (gdy potrzebna jest naprawdę intensywna pielęgnacja).

Po profesjonalnej diagnozie przyszedł czas na sam zabieg. Koncentrat i maska techniczna nakładane są na włosy warstwami w odpowiednich proporcjach. Po 5 minutach preparaty są spłukiwane, a pielęgnacja jest uzupełniana specjalnie dobranym serum. Każda z trzech linii wyróżnia się wyjątkowym zapachem. Według mnie lekko korzennym. Byłam tak odprężona, że spokojnie mogła bym zasnąć. Kuracja kończy się modelowaniem włosów przez specjalistę. 





Moje włosy przed zabiegiem były szorstkie i matowe, nie ma się co dziwić skoro farbuje je regularnie od 8 lat. Pierwsze efekty zobaczyłam jeszcze na mokrych włosach, które były gładsze niż podczas mycia w domu. Nie było zupełnie żadnego problemu z rozczesaniem. A po wysuszeniu i ułożeniu były gładkie i błyszczące. Już daaawno nie widziałam moich włosów w tak dobrej kondycji, jestem bardzo zadowolona. Dla utrzymania efektu otrzymałam zestaw kosmetyków do domu.


Kuracja Pro Fiber dostępna jest od lipca 2015 wyłącznie w Salonach Expert L’Oréal Professionnel.

Jak się ubrać do pracy kiedy tak grzeje?

06:18

Jak się ubrać do pracy kiedy tak grzeje?

Na zewnątrz totalna masakra, która podobno ma trwać cały sierpień. Niestety Nie każdy do pracy może założyć krótkie spodenki, bluzkę na ramiączkach czy mini spódniczkę. Jestem w gronie osób, które nawet podczas upałów muszą być w miarę zakryte w pracy. Mi samej to nie przeszkadza, bo praca zobowiązuje i wypada odpowiednio się ubrać -w końcu to nie plaża. 

Moja ulubiona ostatnio stylizacja do pracy to koszulowa bluzka, legginsy, szpilki open-toe do tego torebka worek i obowiązkowo okulary. Na szczęście pracuję w godzinach największego upału w klimatyzowanym pomieszczeniu, więc noszenie takich ubrań nie jest problemem. Jedyny minus to taki, że nie mam się ani gdzie, ani kiedy opalić i straszę moimi białymi nogami. Chociaż z drugiej strony się cieszę, bo nie niszczę mojej skóry. A jak u Was z opalenizną? Skwarek? Czy może blada d**a jak u mnie?

A Wy jak się ubieracie do pracy w takie upały? Zrzucacie ubrania czy tak jak ja zakrywacie się?




Bluzka H&M
Legginsy STRADIVARIUS
Buty Bershka
Torebka ORSAY
Bransoletka AVON
Masz problem z suchą skórą? Zamień mydło na coś delikatniejszego. +Wyniki

07:35

Masz problem z suchą skórą? Zamień mydło na coś delikatniejszego. +Wyniki

Pogoda dopisuje, nic tylko się relaksować. Niestety taka pogoda sprawiła, że moja skóra na nogach stała się sucha, zmęczona i swędząca. Możliwe, że była to reakcja alergiczna, ale za nic nie doszłam do tego co ją mogło wywołać. Zwykłe mydła czy żele często jeszcze bardziej wysuszają już i tak suchą skórę, więc postanowiłam zamienić zwykły żel na Oillan Baby Płyn do mycia i kąpieli 2w1. Myślę, że płyn jest dobrze znany tym, którzy mają małe dzieci, chociaż używają go również dorośli.




Opis producenta: Specjalna nisko pieniąca formuła preparatu oparta na łagodnych substancjach myjących (nie zawiera mydła, SLES, SLS) zapewnia wyjątkowe bezpieczeństwo dla skóry wrażliwej, atopowej i skłonnej do alergii. Preparat delikatnie oczyszcza oraz pielęgnuje skórę, nie naruszając jej naturalnej bariery ochronnej. Cucurbityna i bisabolol koją skórę, niwelując podrażnienia i zaczerwienienia, a gliceryna intensywnie ją nawilża.

Stosowanie: Niewielką ilość płynu wlać do wanny wypełnionej wodą lub nanieść na myjkę. Po umyciu ciała i włosów dokładnie spłukać letnią wodą. 




A teraz opowiem Wam moją historię :) Wszystko zaczęło się mniej więcej w połowie lipca (Akurat wtedy rozpoczęłam remont i możliwe, że to jakaś reakcja na specyfik z którym miałam kontakt) kiedy zauważyłam suchą skórę na łydkach (nie wiem dlaczego tylko tam?), od razu pomyślałam, że za mało piję, że to od tego upału. Poszedł w ruch balsam i tak jak by było lepiej, ale nie na długo, bo po suchej skórze przyszła kolej na swędzenie, O matko to jest koszmar, kiedy swędzi, a my drapiemy i drapiemy i chce się jeszcze i jeszcze... w konsekwencji skóra robi się czerwona i jest coraz gorzej. Wtedy przypomniałam sobie, że jak mój synek był mały - no tak do 2 roku życia to kąpałam go w Oillan i tym podobnych specyfikach. Pojechałam do sklepu i kupiłam w sumie pierwszy lepszy środek - było mi wszystko jedno byle pomogło. 

Ulgę poczułam już podczas pierwszej kąpieli. Skóra została potraktowana delikatnie, była oczyszczona, zrelaksowana, a ja poczułam mega ulgę nie czując tego strasznego napięcia i swędzenia - przynajmniej przez jakiś czas. Oillan pozostawia na skórze jak by warstwę ochronną, przez co po kąpieli skóra nie jest sucha. Po za tym jest bezbarwny, nie pachnie, ani się nie pieni - trochę przez ten czas zaczęło mi brakować wanny pełnej piany. Płyn nie zawiera SLS, SLES ani mydła. Teraz dwa tygodnie później po regularnych kąpielach w Oillan czuje się zupełnie normalnie, skóra nie swędzi, nie piecze, ma się dobrze i wszystko wróciło do normy. Z czystym sumieniem polecam do kąpieli preparaty bez detergentów, są droższe, ale z pewnością lepsze.

A Wy używacie zwykłych żeli? Czy macie wrażliwą skórę i używacie delikatnych środków myjących?



Wyniki ostatniego konkursu, w którym do wygrania była sukienka:


Sukienkę w rozmiarze XL wygrała Pani 

Gratuluję i czekam 3 dni na dane do wysyłki.