Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dom. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dom. Pokaż wszystkie posty
Bahama Breeze czyli egzotyczna plaża jesienią...

12:22

Bahama Breeze czyli egzotyczna plaża jesienią...

Dziś niedziela, za oknem zrobiło się szaro, ponuro i dość zimno. Idealna pora by zapalić wosk, najlepiej w turkusowym kolorze, który zachęca nie tylko kolorem ale i nazwą. Całe szczęście swoje zapasy poczyniłam jakiś czas temu i teraz znajduję same kuszące zapachy.


Z pewnością jest to jeden z tych wosków, który zachęca nie tylko nazwą ale i kolorystyką, która zdecydowanie przywołuje wakacyjne wspomnienia. Jak pewnie większość z Was kupuję swoje woski przez internet kierując się opinią innych oraz tym czy dany wosk wpadnie mi w oko. 

Wosk o nazwie Bahama Breeze to połączenie trzech dość intensywnych zapachów owocowych, a konkretnie mango, ananasa i grejpfruta. Wszystkie trzy aromaty są wyczuwalne dość wyraźnie, nie ma zapachu dominującego. Jeśli lubicie soczystego grejpfruta, słodkiego ananasa i przepyszne mango to ten wosk z pewnością Wam przypadnie do gustu. Zapach jest na tyle intensywny, mocny i słodki, że palę go w przerwach, by nie zakręciło mi się w głowie od tych słodkości. 

Wosk będzie idealny na letnie wieczory, ale również jesienią kiedy chcemy poczuć nieco orzeźwienia zupełnie jak na egzotycznej plaży z wypasionym drinkiem w ręce. Polubią go z pewnością osoby, które lubią intensywne słodkie zapachy z lekkimi nutkami cytrusów. Jeśli należycie do tych osób, to z pewnością ten zapach powinien znaleźć się u Was.

A Wy co teraz palicie? Znacie ten zapach?


JABŁKOWY MACINTOSH SPICE - YANKEE CANDLE

21:34

JABŁKOWY MACINTOSH SPICE - YANKEE CANDLE

  Witajcie! Temperatura na zewnątrz spadła tak bardzo, że z przyjemnością większość z nas zapala wieczorami kominek i delektuje się zapachami Yankee Candle. Ja również przeprosiłam się z woskami i rozpoczęłam sezon aromaterapii :) Zaopatrzyłam się w spory zapas wosków w zeszłym roku i będę miała co palić, chociaż nie ukrywam, że są nowości na które również poluję. 

  Pierwszym woskiem na "rozkręcenie" sezonu jest jabłkowy "Macintosh Spice", akurat zbieraliśmy wczoraj jabłka w sadzie i tak jakoś przyszła mi na niego ochota. Opis jaki znajdziemy w internecie mówi o pachnącym, soczystym, idealnie okrągłym i lekko rumianym jabłku. Jest wręcz wzorem jabłka, o taki sobie ideał, który zwiastuje koniec lata i zapowiada by rozpocząć zimowe przygotowania. Wosk ten to po prostu pyszna babcina szarlotka, która została "zawoskowana". Opis brzmi naprawdę smacznie, ale czy wosk sprostał takiemu wyzwaniu?


  Jeśli chodzi o wosk to już sama myśl o tych pięknych soczystych jabłkach z naklejki na wosku powoduje ślinotok. Z pewnością jest to idealny zapach na jesień i zimę, kiedy to zbieramy jabłka i bardzo często w domach gości szarlotka. Ten zapach pasuje do tego klimatu idealnie - jest taki ciepły i domowy. Zapach jest intensywny z korzenną nutą przypraw, pierwsze skrzypce gra wspomniane wielokrotnie jabłko. Jest prosty ale uroczy, nie jest mdły, ani nużący dlatego spodoba się większości. 

A Wy już rozpoczęliście sezon na woski? Co teraz pachnie u Was?
Zapach Domu - relacja dużo zdjęć!

04:40

Zapach Domu - relacja dużo zdjęć!

Witajcie! Wczoraj brałam udział w wyjątkowym spotkaniu dla blogerek z Krakowa i okolic zorganizowanego przez Kasię i Mariolę. Było to wyjątkowe spotkanie, bo zostałyśmy zaproszone do sklepu Zapach Domu.


Spotkanie trwało godzinę, przez ten czas posłuchałyśmy historii firmy, wąchałyśmy czym to pachnie i oglądałyśmy cały asortyment sklepu. Jestem fanką Yankee Candle od dawna, więc chętnie bym zamieszkała w takim pięknym miejscu. Mogłabym palić do woli... 

Zapach Domu to rodzinne przedsięwzięcie założone 4 lata temu, które powstało z miłości do pięknych zapachów. Każdy nowy zapach jest testowany przez właścicieli przed wprowadzeniem do sprzedaży, dzięki czemu kupimy tu naprawdę sprawdzone zapachy.



Początkowo w ofercie sklepu była dostępna tylko kultowa marka Yankee Candle - myślę, że każda z Was słyszała o ich woskach, samplerach, świecach...




Aktualnie w ofercie dostępna jest również marka Kringle Candle - taka ulepszona wersja Yankee Candle.






Oczywiście każdy znajdzie tutaj również odpowiedni kominek dla siebie. Do wyboru, do koloru...




W ofercie sklepu można znaleźć również kosmetyki, np. polskiej marki Nacomi oraz pięknie zapakowane Heathcote and Ivory 



A tu już my razem, wraz z właścicielką i najmłodszym członkiem rodziny.


Jak już się trafi do tak wspaniałego miejsca, nie sposób wyjść z pustymi rękami. Więc nabyłam jeden boski wosk YC Cranberry Pear, oraz Watercolors, Coconut Pineapple, Espresso Crema, Maple Sugar od Kringle


A każda z nas otrzymała od sklepu trzy różne produkty do przetestowania. Do mnie trafiły White Pumpkin, Petals In Water oraz Watermelon otrzymane zapachy trafiają w moje gusta idealnie!


Lecę delektować się pogodą i pięknymi zapachami, a Was zapraszam na zakupy do sklepu stacjonarnego w Krakowie na ul.Miodowej 33 lub sklepu internetowego Zapach Domu.

Yankee Candle *Cinnamon Stick*

02:09

Yankee Candle *Cinnamon Stick*

Witajcie! Nieubłaganie nadeszły święta, a z dnia na dzień pogoda zaczyna się robić jak by wiosenna. Ostatnio u mnie za oknem jest ok.8-10 stopni, co jest dziwne o tej porze roku, raczej każdy pamięta grudzień jako miesiąc zimowy. Z tej okazji pojawi się kolejny związany ze świętami zapach Yankee Candle *Cinnamon Stick*.  
O zapachu : Grudniowe, spędzane w rodzinnym gronie święta niosą ze sobą wiele aromatów. Przede wszystkim jednak, zimowa celebracja pachnie piernikamisłodkimi, korzennymi, odrobinę orientalnymi. Ich smak sprawia, że zapominamy o wszystkich troskach i problemach, a zapach – ociepla nawet najbardziej mroźne, grudniowe wieczory. Cinnamon Stick to świąteczna delicja, cudownie wybarwiony, w pełni naturalny wosk, który otula woalką słodkiego cynamonu, urozmaiconego garścią korzennych, rozgrzanych w czerwonym winie goździków.
Moim zdaniem: Jeśli jesteście fankami cynamonu to zdecydowanie polecam ten zapach! Jest ciepły i bardzo intensywny. W święta tworzy niesamowitą atmosferę, wypełniając wszystkie pomieszczenia swoim aromatem. Pachnie jak prawdziwy cynamon, zapach jest słodki, ale nie mdły, namolny, ani drażniący. Jest nawet bardziej aromatyczny jak cynamon w przyprawach - taki naturalny, że pachnie jak świeżo tarty cynamon. Uwielbiam wszelkie kombinacje z korzennymi przyprawami, zwłaszcza jeśli ich nutą przewodnią jest cynamon. W świątecznym okresie stosuję korzenne przyprawy do wszystkiego począwszy od zapachów, ciast skończywszy na kawie. Taka moja miłość, którą polecam!

W tym wyjątkowym okresie życzę Wam
 Nadziei – by nie opuszczała,
radości – by rozweselała,
miłości – by obrodziła,
dobroci – by zawsze była – …


Yankee Candle *Christmas Memories*

23:30

Yankee Candle *Christmas Memories*

Witajcie! Zgodnie z Waszym życzeniem na blogu będą pojawiać się posty z świątecznymi inspiracjami, na zmianę z woskami Yankee Candle. Dzisiaj zaczniemy od Yankee Candle, a dokładnie od świątecznego zapachu *Christmas Memories* czyli po prostu świąteczne wspomnienia.

O zapachu : Przyprawy korzenne, słodkie pierniczki i aromat unoszący się znad kufla parującego, winnego grzańca – tak większości z nas kojarzy się zapachowa esencja zimowych świąt. Mocny, bogaty aromat ociepla grudniowe wieczory i kreuje w magiczny sposób świąteczną, rodzinną atmosferę – niepowtarzalną, niosącą za sobą uczucie szczęśliwej celebracji. Na bazie takich słodkich, rozgrzewających nut specjaliści od aromaterapii stworzyli kompozycję Christmas Memories. Już w chwilę po podgrzaniu – wypełnia dom atmosferą przyjaźni, przywołując wszystkie, najlepsze, świąteczne wspomnienia.

Yankee Candle *Christmas Memories*

Moja recenzja:  Jest to sampler niezwykle podobny do wosków, które często pojawiały się na moim blogu ze względu na cynamon i goździki, ale bardziej przyprawowy i trochę ostrzejszy od poprzedników. Słodki ze względu na nuty jabłka, czuć trochę takiego pieczonego, brązowego z pomarszczoną skórką. Zapach jabłka nie jest tak oczywisty jak w Aple Spice Potpourri, ale dodaje słodyczy i trochę tonuje intensywne przyprawy. Ogólnie przepadam za jedzeniowymi, świątecznymi zapachami, więc ten jest jednym z moich ulubionych, zwłaszcza teraz w okresie przed świątecznym. Jak ktoś poszukuje czegoś rozgrzewającego, ten aromat go nie zawiedzie. Dużo osób wspomina że zapach przypomina domowej roboty pierniczki. Jednym słowem to idealny zapach, by poczuć świąteczną atmosferę jeszcze przed świętami.
Moja świąteczna *Wish List* czyli Drogi Mikołaju...

12:19

Moja świąteczna *Wish List* czyli Drogi Mikołaju...

Witajcie! Pewnie każdy z Was tak i ja żyje zbliżającymi się Mikołajkami. Zwłaszcza kiedy mamy w rodzinie małe dzieci. Większość pewnie już napisała list do swojego Mikołaja z lista tego co by chciała dostać w prezencie. Ja miałam z tym ogromny problem. Myślałam, myślałam i w końcu wymyśliłam o co prosić brodatego, a nie było to łatwe zadanie. Nie jestem wymagająca, mam sporo kosmetyków, ubrań, a nie lubię mieć czegoś dla samego posiadania - zdecydowanie lubię prezenty praktyczne :D

Na mojej liście znalazły się może nie tyle świąteczne prezenty, co drobne marzenia do spełnienia. Jest tu tylko 6 rzeczy, ale takich bardziej konkretnych. Liczę, że Mikołaj je wesprze:


1. Toaletka. Zdecydowanie biała, musi mieć przynajmniej jedną szufladkę. To już bardziej pomysł na przyszłość - może kiedyś będę mieć pokoik tylko do mojej dyspozycji i to będzie pierwszy mebel, który tam postawię.

2. Komoda Ikea. Musi być biała i pojemna - gdzieś muszę trzymać moje kosmetyczne zbiory :)

3. Giorgio Armani - Si. Zapach, który pokochałam od pierwszego powąchania. Może wpadnie w moje ręce.

4. Lampa pierścieniowa co by wreszcie robić zdjęcia lepszej jakości. Zakup planuję od dwóch lat i jakoś nie mogę się zebrać...

5. Zestaw pędzli ZOEVA / Hakuro. By wreszcie mieć pod ręką wszystkie niezbędne pędzle. Myślę, że dużo się rozpisywać nie trzeba, kto by nie chciał takiego zestawu...

6. Zegarek GUESS. Oczywiście są też takie dostępne dla przeciętnego polaka :) Mówcie co chcecie, ale kocham te zawieszki... na taki zegarek poluję od dawna. Jak to zawsze bywa - są inne wydatki.


A jak tam Wasze listy? Znalazło się na nich coś co jest na mojej? Może Mikołaj w tym roku będzie hojny i spełni nasze marzenia :)