Szukasz naturalnej, wybielającej pasty do zębów? Wypróbuj pastę Himalaya SPARKLY WHITE

03:55

Szukasz naturalnej, wybielającej pasty do zębów? Wypróbuj pastę Himalaya SPARKLY WHITE

Na pastę Himalaya trafiłam pierwszy raz wiele lat temu. Chyba nawet przewinęła się przez mój blog, a może pojawiło się chociaż jej zdjęcie w jakimś poście zakupowym. Dzisiaj chciałam napisać o niej nieco więcej, bo jest to dobra alternatywa dla tradycyjnych past do zębów. Akurat pojawiła się w boxie Pure Beauty, więc mam ku temu okazję. 

pasta himalaya

Ziołowa pasta Himalaya zgodnie z opisem producenta oparta jest na technologii enzymów roślinnych z papai oraz ananasa. Delikatnie usuwa przebarwienia, nie zawiera fluoru, zapobiega powstawaniu przebarwień oraz płytki nazębnej. Dodatkowo chroni przed krwawieniem oraz zapaleniem dziąseł. Zapewnia 12 godzinną ochronę oraz świeży oddech. Czyli robi to co dobra pasta robić powinna, ale czy na pewno jest to prawdą?

Himalaya Herbals, Wybielająca pasta do zębów Sparkly White - Lśniąca biel

Cena, opakowanie, skład, właściwości


Standardowo pastę kupuję w sklepach internetowych, ale akurat teraz znalazłam ją w boxie Pure Beauty Kosmetyczna WySPA. Jej cena wacha się w granicach 12-13 zł za tubkę o pojemności 75 ml. Na promocji kupimy ją za około 8 zł. Cena jest więc podobna jak w przypadku tradycyjnych past do zębów. 

Jeżeli chodzi o opakowanie tubka z pastą zamknięta jest w zielonym kartoniku. Opakowanie jest ładne i zawiera informacje o składzie i stosowaniu pasty. Chociaż opakowanie jest ładne, to jednak wolę pasty bez zbędnego opakowania. Myślę, że warto by marka wzięła to pod uwagę.

Skład może i nie jest jakiś idealny, ale naprawdę przyzwoity. Najważniejszą informacją jest to, że pasta nie zawiera fluoru. Dodatkowo w składzie znajdziemy ekstrakty roślinne i wyciągi ziołowe. Nie znajdziemy w nim natomiast parabenów czy chemicznych wybielaczy. Pasta zawiera m.in. bromelinę, papainę, olejek cynamonowy czy olejek goździkowy. Zawartość tych składników sprawia, że pasta posiada właściwości usuwające odświeżające, bakteriobójcze, antyseptyczne czy usuwające płytkę nazębną.

Sama pasta jest bardzo gęsta i biała. Jej konsystencja jest dużo bardziej zbita niż w zwykłej paście, dzięki temu pasta nie zlewa się ze szczoteczki. Pachnie bardzo delikatnie i przyjemnie, trochę miętowo, trochę ziołowo. Jeśli chodzi o smak to jest słodkawy, a zarazem miętowy. Dosyć ciekawy. 

Moim zdaniem

Niewątpliwie zaletą pasty jest brak fluoru w składzie. Tradycyjne pasty podczas mycia zębów bardzo się pienią. Powstała piana podrażnia bardzo moją jamę ustną, mam wrażenie, że jej działanie jest dla mnie za mocne. Jeszcze po myciu długo czuje pieczenie. Pasta Himalaya chociaż się pieni, to ta piana jest inna - bardziej kremowa i delikatna w działaniu. Muszę przyznać, że mimo swojej delikatności jest skuteczna i daje długotrwały efekt odświeżenia. Jeżeli chodzi o efekt wybielający, to jest to pasta usuwająca osady z zębów, dzięki czemu zęby są czyste i błyszczące. To wystarczy by uśmiech prezentował się ładnie i naturalnie. Moim zdaniem jest to pasta na którą warto zwrócić uwagę.


Znacie pasty Himalaya? Używacie ich?


MÓJ HIT MBEAUTY ODBUDOWUJĄCA MASKA-SERUM Z OLEJKIEM KOKOSOWYM I PROBIOTYKAMI NA TKANINIE

03:56

MÓJ HIT MBEAUTY ODBUDOWUJĄCA MASKA-SERUM Z OLEJKIEM KOKOSOWYM I PROBIOTYKAMI NA TKANINIE

Bardzo lubię maseczki, zwłaszcza typu peel-off lub na tkaninie. Po ich użyciu nie trzeba zmywać z twarzy pozostałości maseczki i skóra wygląda naprawdę świetnie. Dzisiaj chciałam pokazać Wam odbudowującą maskę MBeauty z olejkiem kokosowym i probiotykami. Maseczka była od dawna na mojej liście, więc ucieszyłam się kiedy znalazłam ją w boxie Pure Beauty Kosmetyczna WySPA o którym pisałam tutaj.


MBEAUTY ODBUDOWUJĄCA MASKA-SERUM Z OLEJKIEM KOKOSOWYM I PROBIOTYKAMI

Maska od MBeauty była pierwszym kosmetykiem, który przetestowałam z boxa. Widziałam, że miała dobre opinie, więc nie było na co czekać. Dodatkowo znalazłam ją na promocji w sklepie internetowym i pomyślałam, że jak będzie ok to od razu zrobię sobie zapas. Ostatecznie kupiłam kilka różnych maseczek :)

Wracając do maski to zapakowana jest ona standardowo w foliową saszetkę.  Opakowanie jest w przyjemnej dla oka kolorystyce z dużym kokosem na opakowaniu. Dzięki temu już z daleka wiemy, że mamy do czynienia z takim właśnie kosmetykiem. Wewnątrz znajduje się dobrze skrojona tkanina wykonana z Tencelu, który jest włóknem roślinnym w 100% biodegradowalnym. Tkanina nasączona została gęstym serum z olejkiem kokosowym z probiotykami. Serum wewnątrz jest sporo i aż kapie z maski podczas wyjmowania jej. Spokojnie wystarczy by nałożyć serum na szyję oraz dekolt, a i tak jeszcze zostanie. Niestety zapach nie powala, ale spodziewałam się tego - zapach kokosu jest raczej specyficzny. Na szczęście nie jest intensywny i praktycznie nie zwracałam na niego uwagi podczas noszenia maseczki.

MBEAUTY ODBUDOWUJĄCA MASKA-SERUM Z OLEJKIEM KOKOSOWYM I PROBIOTYKAMI

Płat maski jest duży, ale lekki dzięki temu dobrze przylega do twarzy i nie odkleja się w czasie noszenia. Jednak jeżeli będziemy aktywnie się poruszać to niektóre miejsca mogą wymagać poprawienia. Muszę przyznać, że koreańska marka MBeauty zaskoczyła mnie pozytywnie jak miękka i przylegająca jest ta maseczka. Co do serum to w składzie zawiera m.in. glicerynę, olej kokosowy, ekstrakt z zielonej herbaty, wodę z kwiatów róży czy wyciąg z szałwii lekarskiej. 

MBEAUTY ODBUDOWUJĄCA MASKA-SERUM Z OLEJKIEM KOKOSOWYM I PROBIOTYKAMI

Jako posiadaczka cery mieszanej, problematycznej ze skłonnością do niedoskonałości oceniam maskę świetnie. Trzymałam ją na twarzy przez 20 minut, potem wklepałam pozostałość serum. Skóra po użyciu maski była widocznie nawilżona, miękka i odżywiona. Jej stan się widocznie poprawił, jak by dostała energetycznego kopa. Co ważne maska nie obciążyła mojej skóry i nie pojawiło się po jej użyciu nic niepokojącego. U mnie maska się sprawdziła, więc od razu kupiłam zapas różnych wersji.

Używacie koreańskich maseczek? Jakie są wasze ulubione?

Cashmere fluid i baza wygładzająco-kryjąca 2w1 oraz baza wygładzająca - Polecam czy nie?

22:06

Cashmere fluid i baza wygładzająco-kryjąca 2w1 oraz baza wygładzająca - Polecam czy nie?

Życie nauczyło mnie, że dobry kosmetyk wcale nie musi być drogi. Na perełki można trafić w zasadzie w każdym przedziale cenowym. Czy baza wygładzająca i fluid/baza 2w1 marki Cashmere to właśnie takie perełki? Sprawdźmy.



Zdaniem producenta

Zgodnie z tym co twierdzi producent baza perfekcyjnie kryje niedoskonałości i delikatnie wyrównuje zmarszczki. Skóra staje się kaszmirowo gładka i idealnie miękka. Baza dobrze się rozprowadza, matuje skórę i przedłuża trwałość makijażu. Natomiast podkład 2w1 niweluje niedoskonałości, wyrównuje nierówności oraz podobnie jak baza nadaje kaszmirową gładkość. Dobrze kryje i ujednolica koloryt skóry nie tworząc przy tym efektu maski. Można by rzec kosmetyki idealne. Czy aby na pewno?

Opakowanie

Wizualnie oba produkty wyglądają identycznie. Zarówno baza jak i podkład 2w1 zapakowane są w przeźroczystą butelkę z metalicznym wykończeniem. Buteleczka natomiast umieszczona jest w pomarańczowym kartoniku z "okienkiem". 

Oba produkty dozuje się pompką, która działa płynnie i dozuje odpowiednią ilość produktu. Dodam jeszcze, że nie jest to zwykła pompka, tylko "airless" co oznacza, że wewnątrz opakowania znajduje się mały tłoczek, który przesuwa zwartość ku górze. Dzięki takiemu rozwiązaniu kosmetyk możemy wykorzystać do końca, a brak dostępu powietrza przedłuża trwałość kosmetyku. Na koniec pompkę można odkręcić i wydobyć to co jeszcze zostało wewnątrz. Fajnie gdyby firmy kosmetyczne rozważyły używanie takich opakowań na większą skalę. Nie jestem bowiem zwolenniczką opakowań typu słoiczek gdzie musimy włożyć palec aby wydobyć jego zawartość. 

CASHMERE SECRET - baza wygładzająca

Baza jest przeźroczysta, a jej zapach jest delikatny, przyjemny i prawie nie wyczuwalny. Konsystencja jest dosyć gęsta, ale kosmetyk dobrze się rozprowadza, a skóra po użyciu jest idealnie wygładzona. Jest aksamitna i aż miło się jej dotyka. Chyba nawet niemowlak nie ma takiej gładkiej skórki. Baza dobrze współpracuje z podkładami różnych marek. Co do stosowania to u mnie raczej okazjonalnie, kiedy chcę by makijaż wyglądał naprawdę dobrze. Nie znaczy to jednak, że nie zdarzają się dni kiedy używam jej codziennie. Przy mojej mieszanej i problematycznej cerze ze skłonnością do niedoskonałości takie odświętne stosowanie na szczęście nie pogorszyło stanu mojej skóry. Baza przy sporadycznym stosowaniu nie zapycha porów i nie powoduje powstawania niedoskonałości. Według mnie spełnia obietnice jakie daje nam producent i przy cenie ok. 30 zł są to naprawdę dobrze wydane pieniądze.


CASHMERE MAKE-UP BLUR MAXI COVER FLUID - baza wygładzająco- kryjąca

W przypadku podkładu 2w1 do dyspozycji mamy tylko 4 odcienie: 00 LIGHT IVORY, 01 IVORY,  02 NUDE, 03 BEIGE. Moim zdaniem to trochę mało jak na podkład i pewne nie każdy znajdzie coś dla siebie, jednak już jest lepiej. Odcienie poprzedniej wersji podkładu zaczynały się od Ivory i dużo osób narzekało, że nie ma odcienia odpowiedniego dla jasnej cery. Aktualnie mamy dostępny odcień Light Ivory, który jest odpowiedzią na potrzeby klientek.


Dla siebie wybrałam odcień 02 Nude i przyznam, że jest ciemniejszy niż myślałam. W okresie letnim myślę będzie ok, natomiast po za sezonem opalonej skóry (zimą) może być nieco ciężko. 

Podkład jest kremowy, nieco gęsty taki trochę mus, ale nie sprawia problemu z równomiernym rozprowadzeniem. Nie zauważyłam, żeby ściemniał na twarzy, a wręcz z czasem zbladł i dopasował się do skóry. Krycie ma bardzo dobre i przy moich problemach ze skórą maskuje co potrzeba. Daje satynowe wykończenie, takie pomiędzy mocnym matem, a rozświetleniem. Moja skóra zwłaszcza w strefie T po pewnym czasie zaczyna się świecić, więc konieczne jest przypudrowanie podkładu. Podkład nie jest ciężki i nie zapycha porów, nie podkreśla suchych skórek, które czasem się u mnie pojawiają. Aplikacja jest naprawdę przyjemna, bo podkład pachnie równie ładnie jak baza. Jest to jednak zapach intensywniejszy, ale mi osobiście w niczym to nie przeszkadza. Może nie jest to produkt idealny, ale myślę, że warto go przetestować zwłaszcza, że na promocji możemy go upolować już za 20 zł.

Podsumowanie

Czytając różne opinie w internecie na temat podkładu dochodzę do wniosku, że marka Cashmere wzięła je pod uwagę i poprawiła to co było do poprawienia. Wprowadzono bowiem odcień 00 Light Ivory w zamian za 04 Golden Beige, mam również wrażenie, że sam podkład jest lepszy niż jego poprzednia wersja. To się bardzo chwali. 

Jeżeli więc szukacie fajnej bazy lub podkładu 2w1 to myślę, że warto rozważyć zakup produktów Cashmere. 

Znacie kosmetyki tej marki? 


Uzdrovisco Fitodozujący wieczorny krem Fitodozująca ampułka-booster Fitoaktywny tonik-esencja - naturalne, tanie i skuteczne? Poznaj moją opinię

05:41

Uzdrovisco Fitodozujący wieczorny krem Fitodozująca ampułka-booster Fitoaktywny tonik-esencja - naturalne, tanie i skuteczne? Poznaj moją opinię

Na rynku jak grzyby po deszczu pojawiają się nowe, ciekawe marki kosmetyczne. Bardzo cieszy mnie fakt, że coraz więcej uwagi poświęca się kosmetykom naturalnym. Ostatnio pisałam o marce VeGaya [Klik] czy 4Szpaki [Klik] dzisiaj przedstawiam kolejną polską markę Uzdrovisco. Kosmetyki miałam pokazać Wam już dawno, ale ciągle nie było okazji. Tak długo mi zeszło, że linia została zmodyfikowana :)

kosmetyki uzdrovisco

Co nieco o marce

Marka Uzdrovisco stworzona została przez kobiety z wieloletnim doświadczeniem w tworzeniu kosmetyków. Kobiety te połączyła wspólna pasja jaką jest zamiłowanie do natury i chęć stworzenia marki wyjątkowej i wielowymiarowej. Kosmetyki marki Uzdrovisco czerpią z natury to co najlepsze, a tworzone są z myślą o kobietach. A kto mógłby to zrobić lepiej niż właśnie kobiety?

Składy kosmetyków oparte są na ekstraktach roślinnych starannie wyizolowanych podobnie jak w przypadku leków ziołowych. Dzięki innowacyjnemu podejściu produkty silnie regenerują, wzmacniają i działają naprawczo. W skład linii wchodzi wiele kosmetyków: kremy, ampułki-boostery czy toniki. Jeśli interesują Was szczegółowe opisy każdej linii to zapraszam na stronę marki [Klik].


Uzdrovisco Fitodozująca ampułka-booster wzmacniająca i odbudowująca

Skład, wydajność, cena

Ampułka ma postać gęstego, mlecznego serum zamkniętego w szklanej buteleczce z pipetką. Buteleczka jest mała i zgrabna, a złota zakrętka dodaje jej elegancji. Umieszczona jest w tekturowym minimalistycznym pudełeczku na którym znajdziemy wszelkie informacje na temat stosowania oraz składu. Od razu uprzedzę pytania - firma wprowadziła nową szatę graficzną oraz zmieniła nieco linie kosmetyków. W zasadzie nie wiem dlaczego poprzednia szata graficzna podobała mi się bardziej.

Jeżeli chodzi o skład to znajdziemy w nim składniki ujędrniające, przeciwzmarszczkowe, seboregulujące czy przeciwutleniające m.in rutyna, lipidy, witamina PP oraz E, kwas cytrynowy, kwas fitowy, pantenol czy skwalen. 

Aktualnie ampułki-boostery zmieniły nazwę na serum. Myślę, że to dobra zmiana. W ofercie znajdziemy m.in. serum do cery naczynkowej, nawilżająco- naprawcze, na promienność i nawilżenie,  na niedoskonałości czy odżywcze serum lipiodowe. Naprawdę jest w czym wybierać.

Serum ze względu na pipetkę łatwo się dozuje. Dlatego pomimo swojej 30 ml pojemności wystarcza na długo.

Cena do najniższych nie należy. Za ampułkę (aktualnie serum) trzeba zapłacić około 50 zł. Jednak biorąc pod uwagę, że jest to kosmetyk naturalny to jest przystępna. Tradycyjnie polecam szukać promocji, wówczas można kupić ją za około 30 zł.

serum ampułka Uzdrovisco

Efekt

Serum przyjemnie koi cerę. Jest dosyć treściwe, ale dobrze się wchłania jak na tak gęsty produkt. Co ważne nie zapycha mojej skóry z tendencją do niedoskonałości. Skóra po użyciu jest gładka, czuć delikatny film na twarzy ale nie jest tłusty ani klejący. Chociaż jest treściwe nie zapycha, a wręcz reguluje wydzielanie sebum. Moja skóra podczas stosowania jak by się uspokoiła i wyregulowała. Od czasu kiedy stosuję kosmetyki naturalne czuje, że jej stan się poprawia i normuje. Suche miejsca są odżywione, a skóra jest odżywiona i odzyskuje blask. Z racji tego, że mam mało czasu rano na pielęgnacje serum stosuję wieczorem. Wtedy mogę oddać się w spokoju zabiegom pielęgnacyjnym. 

Uzdrovisco Fitodozujący wieczorny krem redukujący zmarszczki 

Skład, wydajność, cena

Krem zamknięty jest w białym słoiczku z zakrętką przypominającą kamień. Wygląda to całkiem estetycznie. Formuła kremu jest bardzo gęsta i bogata, a wchłanianie zaskakująco szybkie jak dla takiej konsystencji. Jego barwa nie jest biała, a nieco żółtawa. Najbardziej w kremie zaskoczył mnie jego słodki nagietkowy zapach. Jak na kosmetyk naturalny jest on bardzo intensywny i naprawdę przyjemny. Co do wydajności to podobna jak w przypadku tego typu kosmetyków. 

wieczorny krem uadrovisco


Skład kremu jest bardzo odżywczy. Znajdziemy tu składniki przeciwzmarszczkowe czy uszczelniające skórę m.in. masło shea, lecytynę, olej z nasion słonecznika, wyciąg z kwiatów nagietka, witaminę E, wosk jojoba oraz skwalen.

Krem kupicie za około 60 złotych, polując na promocje można kupić za około 40 złotych.

Efekt

Jestem posiadaczką skóry mieszanej, która miejscami potrafi się bardzo przesuszać. Krem świetnie nawilża i odbudowuje skórę. Po wchłonięciu na skórze pozostaje film, który sprawia, że skóra jest gładka ale nie tłusta. Jeśli potrzebujecie kremu silnie nawilżającego to polecam Wam sprawdzić ten produkt. Jeżeli natomiast jesteście posiadaczkami cery tłustej raczej go nie polecam ze względu na jego treściwą formułę - może zbytnio obciążać skórę. Co do zmarszczek to nie wiem czy działa. Z pewnością wzrost nawilżenia skóry jaki daje ten krem zapobiega powstawaniu zmarszczek. 

Uzdrovisco Fitoaktywny tonik-esencja bezwacikowy nawilżający 

Skład, wydajność, cena

W plastikowej białej butelce kryje się tonik, który tradycyjnym tonikiem nie jest. Jego formuła jest żelowa, nie spływa ze skóry jak woda, więc nie wymaga stosowania wacika kosmetycznego. Do rozprowadzenia wystarczą nam nasze place. Jest to niewątpliwie rozwiązanie wygodne, wydajne i ekologiczne. Tonik podobnie jak krem pachnie nagietkiem, a czasem mam wrażenie jak by nieco winogronowo. Podczas aplikacji zapach ten jest mocno wyczuwalny, później nieco słabnie ale pozostaje na skórze dając przyjemny efekt świeżości - ja to uwielbiam :)  Jeśli chodzi o wydajność to jest ona naprawdę dobra: na jedno użycie schodzą nam 2 krople toniku.


tonik bezwacikowy uzdrovisco

Tonik zawiera wiele składników łagodzących (w tym 100% napar z nagietka i dziewanny), nawilżających oraz wygładzających. Jego oparty na naparach skład zachęca i naprawdę warto wprowadzić tego typu produkty do swojej codziennej pielęgnacji.

Tonik w standardowej cenie kosztuje około 35 złotych. W promocji możecie go kupić za około 26 złotych. Cena może wydawać się duża jak za 150 ml, ale weźmy pod uwagę to, że tonik jest wydajny i nie musimy używać wacików. 

kosmetyki uzdrovisco

Efekt

Tonik jest chyba moim ulubionym kosmetykiem. W moim domu zawsze brakuje wacików kosmetycznych. Moi synowie używają ich do zabawy czy potrzebują ich na plastykę do szkoły. Fajnie, że do jego użycia są one zbędne. Tak myślałam ostatnio, że można by taki tonik zamknąć w szklanej buteleczce z pipetką - podobnie jak serum. Było by jeszcze bardziej eko.

Jeśli chodzi o działanie tonik dzięki swojej formule przyjemnie rozprowadza się na skórze, nie powoduje podrażnień czy nieprzyjemnego ściągnięcia skóry. Po aplikacji pozostawia na skórze delikatny film dający skórze ukojenie i przywracający równowagę. Działa łagodząco nawet na suchą, swędzącą skórę zarazem dobrze radzi sobie z miejscami przetłuszczającymi się. Przyjemny zapach jaki pozostaje na skórze daje nam uczucie świeżości na długi czas. Czasem ze względu na jego zapach aplikuję sobie tonik na dłonie i tu również spisuje się świetnie.

Warto wiedzieć

Jeszcze kilka lat temu unikałam kosmetyków naturalnych ze względu na ich krótki termin ważności i przydatności. Szkoda było mi kupować produkty, których czasem nie zdążyłam zużyć nawet do połowy, a po niecałym miesiącu śmierdziały i już musiałam je wyrzucić. Niestety nie było to ani oszczędne ani ekologiczne. Aktualnie składy są ulepszone, a terminy ważności dłuższe i spokojnie można produkt zużyć w całości. Jeśli masz wątpliwości zawsze możesz sprawdzić te daty na opakowaniu.

Moja opinia


Ostatnio moja pielęgnacja w dużej mierze oparta jest na kosmetykach naturalnych. Nie jestem i chyba nigdy nie będę w stanie zrezygnować z tych wszystkich pozostałych, które dalej kuszą mnie ładnymi opakowaniami czy zapachem. Wracając do kosmetyków Uzdrovisco to najbardziej lubię tonik. Do tej pory zdarzało mi się pomijać go w pielęgnacji - nie miałam czasu po raz kolejny szukać moich wacików. Teraz ten problem został wyeliminowany :) Kosmetyki zachwyciły mnie swoim zapachem, wydajnością i fajnym działaniem na skórę. Teraz mam na swojej liście serię z fiołkiem na Ładną Cerę przeciw niedoskonałością. Przy mojej problematycznej cerze czuję, że to będzie fajny produkt.

Używacie kosmetyków marki Uzdrovisco? Może macie jakieś sprawdzone i godne polecenia? Co sądzicie o nowej szacie graficznej? Dajcie znać w komentarzach!

kosmetyki uzdrovisco

Post nie jest sponsorowany, a linki umieszczone w tekście są linkami afilacyjnymi.

Poznaj zawartość najnowszej edycji Pure Beauty WySPA Skarbów

11:45

Poznaj zawartość najnowszej edycji Pure Beauty WySPA Skarbów

Jeśli jesteście ze mną od dawna to wiecie, że uwielbiam boxy kosmetyczne. Był taki czas kiedy na moim blogu pojawiała się ich spora ilość. Potem ze względu na nadmiar kosmetyków na jakiś czas z nich zrezygnowałam. Ale, pojawił się nowy box Pure Beauty no i jak tu było się nie skusić... 

Pure Beauty WySPA Skarbów

Najnowsza edycja boxa kosmetycznego Pure Beauty nosi nazwę WySPA Skarbów i ta nazwa jest mega trafiona. O razu powiem Wam, że pudełko zaskoczyło mnie swoim rozmiarem - jest większe niż znam z innych boxów. Jak by tego było mało to po brzegi wypchane jest kosmetykami - aż 15 sztuk.
Jeżeli chodzi o szatę graficzną jest najładniejsza ze wszystkich edycji. Oczywiście biorę pod uwagę fakt, że nie każdy lubi kolor różowy... Jak dla mnie to i jednorożec mógłby się tu znaleźć. Jest słodko, cukierkowo i różowo. Zresztą oceńcie sami.

Pure Beauty został stworzony przez grupę ludzi których połączyło zamiłowanie do kosmetyków i piękna. Box z wyselekcjonowanymi kosmetykami w pięknej oprawie dostępny jest co miesiąc. Ich zawartość jest naprawdę ciekawa, a większość kosmetyków jest w pełnowymiarowej pojemności! To się chwali. 

Wróćmy do pojemności i ceny. Pojedynczy box bez subskrypcji kosztuje 109 złotych. Natomiast jego zawartość na podstawie najniższych (promocyjnych) cen z internetu, które osobiście sprawdziłam to prawie 250 złotych. Jeżeli chcecie zamówić taki box możecie to z łatwością zrobić na stronie internetowej marki [Klik]. Spieszcie się, ponieważ ilość jest ograniczona, a zawartość świetna. 

Pure Beauty WySPA Skarbów

Tak się złożyło, że jest to moja pierwsza edycja Pure Beauty i naprawdę jestem pod wrażeniem. W zasadzie nie ma się do czego przyczepić. Podoba mi się zawartość jak i szata graficzna. Przejdźmy teraz do najważniejszego czyli zawartości.

Pure Beauty WySPA Skarbów

Dr. Severin Balsam po goleniu dla kobiet [Klik]

Balsam po goleniu dla kobiet, łagodzi i koi skórę po goleniu, depilacji woskiem oraz depilacji IPL. Doskonale pielęgnuje delikatną skórę po goleniu pod pachami, na nogach i w okolicach intymnych.

Marka to dla mnie nowość. Fajnie, że ktoś pomyślał też o kobietach i ich podrażnionej skórze po zabiegach golenia czy depilacji. Jest to jeden z tych produktów, które ciekawią mnie najbardziej.

Dr. Severin Balsam po goleniu dla kobiet

Uriage Eau Thermale Lekki krem Aktywnie nawilżający [Klik]

W boxie można było losowo znaleźć krem lub maseczkę na noc. Mi trafił się krem i w sumie lepiej. Jest to lekki odżywczy krem nawilżający o nietłustej formule i szybkim wchłanianiu. Czyli idealny dla skóry mieszanej (takiej jak moja). Marka Uriage jest mi bardzo dobrze znana, a najbardziej lubię ich wodę termalną. 

Uriage krem nawilżający

OnlyBio Hair in Balance Odżywka bez spłukiwania [Klik]

Marka OnlyBio była na mojej liście od dawna, dlatego cieszy mnie że trafiła wreszcie w moje ręce. Mam włosy szorstkie i niesforne, więc ta odżywka to strzał w 10! Stworzona została z myślą o włosach szorstkich i plączących się. Dzięki niej włosy stają się gładkie, lśniące i łatwo się rozczesują. Jednocześnie zabezpiecza je przed łamaniem i kruszeniem się. 

OnlyBio Odżywka bez spłukiwania

Dermedic Sunbrella Krem ochronny SPF 50+ UV + IR + VL [Klik]

Krem zawiera szerokopasmowy system ochrony przed promieniowaniem UVA, UVB, VL i IR. Oprócz ochrony zapewnia skórze odpowiednie nawilżenie. Akurat mamy taką porę roku, że krem z wysokim filtrem w kosmetyczce to prawdziwe must have. 

Dermedic Sunbrella Krem ochronny SPF 50

Soraya Maska w tkaninie Roślinne Ukojenie [Klik]

Prawdziwie kojąca maseczka z siemieniem lnianym oraz rumiankiem. Pozostawia na skórze film, który zabezpiecza ją przed utratą wilgoci. Będzie idealna na lato.

Soraya Maska w tkaninie Roślinne Ukojenie

FeedSkin Simple Makeup Remover Płyn do demakijażu [Klik]

Płyn dobrze oczyszcza nawet wrażliwą skórę bez uczucia ściągnięcia skóry. Do tego posiada ekologiczne szklane opakowanie z pompką. Jestem bardzo ciekawa tego płynu. Jego minimalizm bardzo mi się podoba.

FeedSkin Płyn do demakijażu

Vita Liberata Tinted Tanning Mist Mgiełka samoopalająca [Klik]

Ten produkt ucieszył mnie najbardziej. Miałam kupić coś podobnego w najbliższym czasie - moje nogi delikatnie mówiąc są słabo opalone :) Mgiełka daje naturalnie wglądającą opaleniznę, a o jej intensywności możemy zdecydować nakładając odpowiednią ilość warstw. 

Vita Liberata Mgiełka samoopalająca

Lirene Instant Smooth baza wypełniająca zmarszczki [Klik]

Akurat baza mi się kończy, więc przyda się. Nie mam zmarszczek, ale mam różne niedoskonałości i widoczne pory, dlatego zawsze wyrównuje skórę bazą. Dla mnie to obowiązkowy element każdego makijażu.

Lirene baza wypełniająca zmarszczki

Tołpa Pure Trebnds Helthy Look Pianka do mycia twarzy z kwasem fitowym [Klik]

Na co dzień do oczyszczania twarzy nie używam pianki, więc będzie to jakieś urozmaicenie. Oprócz oczyszczania pianka ma właściwości złuszczające - zawiera kwas fitowy, który dobrze działa na naszą skórę i można stosować go przez cały rok. Przy mojej skórze będzie jak znalazł.

Tołpa Pianka do mycia twarzy z kwasem fitowym

MBeauty Odbudowująca maska-serum z olejkiem kokosowym i probiotykami na tkaninie [Klik]

Lubię wszelkie maseczki, a jeszcze jak są kokosowe to tym bardziej. Maska zawiera probiotyki oraz olej kokosowy, dzięki którym skóra odzyskuje równowagę. Ze względu na jej dobre opinie testowanie zacznę właśnie od niej. To dlatego, że widziałam ją na promocji, więc jak będzie super to od razu kupię na zapas.

MBeauty Odbudowująca maska na tkaninie

Vipera Jest! Lakier do paznokci pełen blasku [Klik]

Kiedyś byłam prawdziwą lakieromaniaczką. Teraz staram się ograniczać, ale lakiery dalej uwielbiam. Cieszy mnie każda nowa sztuka nawet jak jest to mój 50-ty lakier w kolorze czerwonym... Ten lakier to hit marki Vipera, który podobno jest całkiem dobrze napigmentowany. Akurat trafił mi się prawdziwie wakacyjny kolor czyli brzoskwiniowy.

Vipera Jest! Lakier do paznokci pełen blasku

Silcatil krem na odciski [Klik]

Chociaż dbamy o stopy i odpowiednio dobieramy obuwie odciski są swego rodzaju częścią naszego życia. Zdarzają się każdemu z nas, mi również. Chociaż nie zdarza się to często to fajnie mieć produkt, który pomoże się ich pozbyć. Na razie krem będzie sobie czekał na odpowiedni moment.

Silcatil krem na odciski

Femannose N [Klik]

Są takie preparaty, które warto mieć w swojej apteczce na wypadek nie przewidzianych sytuacji. Femannose jest środkiem do stosowania na pierwsze objawy infekcji układu moczowego. Myślę, że taki preparat warto mieć w domowej apteczce. 

Femannose N

Bielenda Magic brozne rozświetlający balsam do ciała ze złotą perłą [Klik]

Lubicie tego typu kosmetyki? Ja bardzo. Przyznam się, że jak już mam stosować balsam (z czym u mnie różnie bywa) to w większości wypadków wybieram te brązujące lub rozświetlające. Po nałożeniu na skórę dodają jej blasku i podkreślają opaleniznę. Trzeba przyznać, że nogi prezentują się zdecydowanie lepiej po użyciu takiego balsamu. Od lat jest to mój obowiązkowy kosmetyk nie tylko latem. Ten balsam od Bielendy jest dla mnie nowością i chętnie go przetestuję. 

Bielenda rozświetlający balsam

Himalaya Gum Expert Sparkly White [Klik]

Pastę do zębów Himalaya znam i kupuję od czasu do czasu. Jest to ziołowa pasta dająca mega świeżość. Wyglądem i zapachem przypomina tradycyjną pastę, jednak nieco mniej się pieni. Powstała piana jest taka jak by bardziej kremowa i co ważne nie szczypie w język. 

Himalaya pasta do zębów

Karta podarunkowa Park Tranpolin Jump World [Klik]

Oprócz produktów kosmetycznych w boxie znalazła się karta podarunkowa do parku trampolin #KochamSkakać w Jump World. Trochę szkoda, że park znajduje się w Warszawie. Na szczęście bon ważny jest do końca tego roku i pewnie uda nam się go wykorzystać. Moje chłopaki już nie mogą się doczekać. 

Pure Beuaty czy warto go kupić?

Oczywiście TAK! Ten box zaskoczył mnie zarówno oprawą graficzną, jak i świetną zawartością. Można spokojnie powiedzieć, że przerósł moje oczekiwania. W środku znalazły się kosmetyki różnorodne, dzięki którym możemy z powodzeniem zrobić sobie domowe SPA. W moim odczuciu jest to przemyślany i bardzo dobrze skomponowany box kosmetyczny. A jakie jest Wasze zdanie?

Pure Beauty WySPA Skarbów


Znacie Pure Beauty? Co sądzicie o zawartości boxa WySPA Skarbów? Czy Wam też się podoba?
Cztery Szpaki uniwersalny szampon + odżywka do włosów w kostce - moja opinia

23:45

Cztery Szpaki uniwersalny szampon + odżywka do włosów w kostce - moja opinia

Jeszcze kilka lat temu nie mieliśmy takiego wyboru szamponów i odżywek w kostce co aktualnie. Początkowo nie cieszyły się one dużą popularnością bowiem wielu z nas kojarzyły się z typowym mydłem. Sama miałam wątpliwości, że jak niby mydłem myć włosy? Przecież to nie wygodne i włosy pewnie będą szorstkie... Jednak już od pierwszej kostki załapałam o co chodzi i stwierdziłam, że to bardzo fajne i ekologiczne rozwiązanie. Mam tutaj na myśli nie tylko działanie szamponu, jego wydajność ale i "skutki uboczne" w postaci chociażby zmniejszenia ilości odpadów (głównie plastiku). Dzisiaj chciałam przedstawić Wam kolejne produkty w kostce na które warto zwrócić uwagę. Mowa o szamponie i odżywce od mydlarni Cztery Szpaki. Aktualnie możecie kupić je w promocji, a szczegóły znajdziecie niżej więc zapraszam do czytania. 

4szpaki szampon w kostce

Jeśli szukacie innych eko rozwiązań to polecam zajrzeć tutaj:

Naturalny dezodorant w kremie od mydlarni 4 Szpaki

Na pierwszy rzut oka szampon w kostce od mydła nie różni się niczym. Jednak ich różnice w składzie i poziomie pH są znaczące. Szampon w kostce posiada kwaśne pH które jest odpowiednie dla naszej skóry głowy i po umyciu włosów nie wymaga dodatkowych zabiegów, natomiast mydło posiada odczyn zasadowy a po umyciu włosy są szorstkie i matowe więc konieczne będzie zakwaszenie skóry głowy stosując np. płukankę z octu jabłkowego. Szczegółowo pisałam o tym tutaj


4 szpaki odżywka w kostce

SKŁAD, WYDAJNOŚĆ, CENA

Jeżeli chodzi o skład szamponu w kostce to znajdziemy w nim nie tylko naturalne detergenty ale wiele składników odżywczych takich jak masło shea, olej rycynowy czy olej jojoba, Dodatkowo w składzie znajdziemy: inulinę nadająca włosom gładkość, glinkę czerwoną regulującą wydzielanie sebum czy d-pantenol odpowiedzialny za łagodzenie podrażnień. Całość dopełniona jest zawartością olejków eterycznych: cytrynowego i geraniowego. Zawartość tych ostatnich nie tylko nadaje mydłu cytrusowy zapach, ale pełni role antyseptyczne i antybakteryjne. 

W przypadku szamponów w kostce dużym plusem jest ich mega wydajność. W zależności od częstotliwości mycia włosów oraz ich długości szampon wystarczy nam od 1,5 miesiąca do nawet 3 miesięcy mycia. Kostkę 75g kupimy za około 35 - 40 złotych. Oczywiście warto szukać promocji. 

SPOSÓB UŻYCIA SZAMPONU W KOSTCE

Teraz w zasadzie najważniejsza kwestia. Mamy do wyboru trzy metody mycia włosów mydłem w kostce. Osobiście nie polecam metody pocierania włosów bezpośrednio kostką - ten sposób powoduje mechaniczne uszkodzenia włosów. Polecam Wam natomiast najłatwiejszy i jak dla mnie najwygodniejszy sposób jakim jest zwilżenie kostki wodą, spienienie mydła w dłoni i nałożenie powstałej piany na włosy. Potem myjemy już jak tradycyjnym szamponem. Jeśli interesuje Was dokładny opis poszczególnych metod przeczytacie o tym tutaj. Po użyciu kostkę należy wysuszyć i schować w pojemniczku np. w mydelniczce. 


szampon w kostce 4 szpaki

EFEKT

Jestem posiadaczką włosów średnio długich z tendencją do plątania i przetłuszczania. Przeważnie po każdym szamponie mam problem z rozczesaniem, więc dodatkowo po myciu zawsze stosuję odżywkę, maskę lub olejek. Początkowo bałam się szamponu w kostce bo widziałam oczami wyobraźni, jak moje włosy po myciu są szorstkie, matowe i sztywne. Okropne uczucie, którego miałam okazję doświadczyć kilka razy w życiu. W przypadku tego szamponu oczyszczenie włosów jest dokładne, ale nie tak mocne jak przy silnych detergentach, więc włosy po myciu nie są szorstkie i sztywne. Piana powstała podczas mycia jest nieco inna niż w przypadku tradycyjnego szamponu. Jest jej mniej, ale jest bardziej kremowa i treściwa. Wypłukuje się lepiej niż w przypadku zwykłego szamponu a moja skóra głowy lepiej znosi mycie szamponem w kostce. Oczyszczenie jest na tyle dobre, że moje włosy mniej się przetłuszczają a skóra głowy nie ma już takiej tendencji do powstawania łupieżu. Gdyby nie to, że lubię testować nowości chętnie pozostałabym przy szamponie w kostce na stałe.

PODSUMOWANIE

Jako, że znałam już szampony w kostce nie miałam problemu z jego używaniem. Stosowanie go było przyjemnością. Szampon delikatnie oczyszcza włosy i skórę głowy, oraz jest stworzony w duchu zero waste. Do tego jest mega wydajny, naturalny i przyjemnie pachnie cytrusami. Jeżeli często wyjeżdżamy to docenimy jego małe gabaryty i formę kostki dzięki czemu nic się nie wyleje w walizce. Dla mnie to idealne rozwiązanie.

4SZPAKI odżywka wygładzająca do włosów w kostce 

CO OBIECUJE PRODUCENT?

Z opisu producenta wynika, że emolientowo- humektantowa odżywka do włosów ułatwia rozczesywanie włosów po umyciu. Wygładza oraz nadaje blask. W jej składzie znajdują się m. in. olej rzepakowy, masło kakaowe, olej sezamowy, olej arachidowy, sok aloesowy czy zielona glinka. Odżywka powinna działać cuda i jest kosmetykiem dbającym o włosy ale i skórę głowy. Zawartość olejków eterycznych (pomarańczowego, mandarynkowego oraz bergamotowego) sprawia, że przyjemnie pachnie. 


odżywka w kostce 4 szpaki

SKŁAD, WYDAJNOŚĆ, CENA

Odżywka ma postać kostki i została stworzona bez użycia wody. Jej skład jest naturalny i znajdziemy w nim substancje odżywiające i wygładzające włosy. Jej formuła oparta w dużej mierze jest na odżywczych olejach z dodatkiem olejków eterycznych, zielonej glinki, masła kakaowego oraz maceratu ze skrzypu polnego. Duży plus za brak sztucznych dodatków.
Odżywka podobnie jak szampon jest wydajna i spokojnie wystarczy na ok. 2 miesiące stosowania. Za kostkę 55 g zapłacimy około 35 - 40 złotych. W tym wypadku również warto polować na promocje.

JAK UŻYWAĆ ODŻYWKI W KOSTCE?

W przypadku odżywki stosuję naprzemiennie dwa sposoby. Pierwszy sposób jest dokładnie taki jaki stosuję w przypadku szamponu. Moczę kostkę ciepłą wodą, pocieram dłonią i zgromadzoną na dłoni emulsję rozprowadzam równomiernie na włosach. Po dokładnym rozprowadzeniu spłukuję wodą. 
Drugi sposób polega na bezpośrednim przeciąganiu kostki od nasady w kierunku końcówek włosów. Nie należy przy tym mocno trzeć włosów by ich nie uszkodzić. Po rozprowadzeniu odżywki spłukuję wszystko ciepłą wodą. Sposób ten jest mniej czasochłonny, ale tak jak wspomniałam może uszkadzać włosy podczas zbyt mocnego pocierania. 
Po użyciu kostkę należy wysuszyć i schować aż do następnego użycia. 

EFEKT

Już podczas pierwszego użycia czuć na dłoni poślizg kostki dzięki olejom zawartym w składzie odżywki. Stosując odżywkę zauważyłam, że moje włosy są mniej obciążone i wolniej się przetłuszczają. Myślę, że wynika to z faktu trudnego dozowania tradycyjnej odżywki.  Nie wiem czy też tak macie, ale mi zdarza się wylać z opakowania zbyt dużo odzywki na dłoń i przez to nakładam ją w nadmiarze. Włosy dzięki odżywce są gładkie i naprawdę dobrze się rozczesują. Są lekkie i błyszczące oraz bardzo miłe w dotyku. Przyjemnie się ich dotyka :)
Jeżeli tak jak ja jesteście posiadaczkami włosów falowanych i wysokoporowatych  to tę odżywkę możecie stosować do mycia włosów metodą OMO (odżywka - mycie- odżywka). U mnie ta metoda działa i polecam Wam spróbować.

4 szpaki odżywka w kostce

PODSUMOWANIE

Odżywka podobnie jak szampon zamknięta jest w ekologiczny kartonik oraz ma dobry skład. Jest wydajna i można ją zabrać ze sobą wszędzie. Najważniejszy jest jednak fakt że odżywka naprawdę działa. Jest to bardzo dobry produkt, który warto sprawdzić.

Zarówno szampon jak i odżywka to kosmetyki stworzone w duchu zero waste. Jeżeli cenisz sobie rozwiązania ekologiczne oszczędzając przy tym pieniądze to warto sprawdzić oba te kosmetyki.


Teraz kosmetyki 4Szpaki kupisz w promocji pod tymi linkami:

Szampon uniwersalny 4Szpaki  

Odżywka wygładzająca 4Szpaki

Używacie kosmetyków tej marki? Co o nich sądzicie?


4 szpaki kosmetyki
Tekst nie jest w żaden sposób sponsorowany, a linki umieszczone na końcu tekstu są linkami afilacyjnymi.
Sculptshe a modeling lingerie store

00:02

Sculptshe a modeling lingerie store

Hello. Today I wanted to show you a nice Sculptshe modeling lingerie store from the USA. You can find many different products in the store, so each of us will find something for everyone. The store is focused on the offer of slimming and sports underwear. Modern technology and high quality make the products wear well and do not deform during washing. The material used for the production of clothing adapts to the figure and allows the skin to breathe. Thanks to him, we feel comfortable in it.

If you want to model your figure, you will certainly find the perfect product in this store that will make it easier for you. The store's offer includes body shaping clothing: Abdomen, Arm, Back, Breast, Buttocks, Thigh, Waist. You can check the full body shaper offer here. And there really is a lot to choose from. Thanks to this underwear you will look sexy in your body, because it will emphasize your natural beauty and make you feel good in your own skin. We can choose clothes in various colors, including beige, black, white and brown.

I personally liked the thong shapewear bodysuit the most. Featuring a simple v-neckline with backless design, adjustable straps and a figure-hugging fit perfectly matched with jeans. It is made of flexible and breathable material. It adapts perfectly to the figure, emphasizing and concealing what it should at the same time. It also adapts to any breasts, both small and large. The beige color will blend in nicely with the body and will be invisible when worn. Black, on the other hand, will be perfect for everyday wear. Thanks to the fastening in the crotch, there will be no problem using the toilet.



In addition to underwear for everyday wear, we also find here matching exercise clothing. Some models of underwear are suitable for wearing under outerwear, but there are also those that look great and we can successfully wear them, exposing them on top.



If you are interested in buying, the store has a guarantee of 60 days for a free exchange and a problem-free return. Free International Shipping can be obtained on purchases over $ 70. In addition, you can use many payment options in the store, including the new Klarna payment system, which is available in Poland.



 Naturalny dezodorant w kremie. Czy jest lepszy od tradycyjnego? Mój wybór cytrusowy dezodorant w kremie od Mydlarnia 4 szpaki.

23:23

Naturalny dezodorant w kremie. Czy jest lepszy od tradycyjnego? Mój wybór cytrusowy dezodorant w kremie od Mydlarnia 4 szpaki.

Kosmetyki naturalne zadomowiły się u mnie na dobre. Staram się wybierać te z dobrym składem, ale i takie, które nie produkują dużej ilości śmieci głównie w postaci plastiku. Najczęściej sięgam więc po kosmetyki w kostkach czy szklanych słoiczkach. Jednym z takich wyborów jest naturalny dezodorant w kremie od mydlarni Cztery Szpaki. Pierwszy raz kupiłam go kilka lat temu, od tamtej pory jest u mnie stałym bywalcem. Zapraszam na recenzję.

naturalny dezodorant w kremie

Co nie co o 4 Szpakach

Mydlarnia 4 szpaki to polska rodzinna firma z Białegostoku produkująca kosmetyki naturalne. Ich produkty posiadają unikalne i proste składy, a surowce w miarę możliwości pochodzą od lokalnych producentów. Opakowania są ekologiczne i często nadają się do ponownego wykorzystania. Można spokojnie powiedzieć, że każdy  kosmetyk jest w pełni przemyślany i spójny z wizją marki. Musze przyznać, że ciekawiło mnie skąd pomysł na nazwę i okazuje się, że 4 symbolizuje członków rodziny z czasów kiedy powstała marka, a Szpaki to wspólna myśl założycieli. 

W ofercie mydlarni znajdziecie naprawdę wiele produktów: mydła, szampony, olejki do ciała, peelingi czy hydrolaty. Jest ich naprawdę sporo, a nowych produktów ciągle przybywa. Kosmetyki produkowane są bez chemii, a ich receptury oparte większości są na olejach tłoczonych na zimno (w dużej mierze tłoczonych przez nich samych). Co mnie na pewno pozytywnie zaskoczyło to, że te kosmetyki naturalne ładnie i intensywnie pachną. Mowa tutaj o połączeniu cytrusów i świeżych ziół, w których mieszanki olejków eterycznych zostały dobrane świetnie. Takim kultowym przykładem (moim zdaniem) będzie Pomarańcza i Rozmaryn, Truskawka i Werbena czy Cytryna i Mięta. 

Naturalny dezodorant w kremie - opakowanie, konsystencja, zapach, wydajność

Naturalny dezodorant w kremie to produkt, którego byłam bardzo ciekawa i w zasadzie kupiłam go jak tylko pojawił się na rynku. Produkt zamknięty jest w szklanym słoiczku z metalową zakrętką. Na słoiczku znajduje się śliczna naklejka w pastelowych kolorach. Przy okazji zdradzę, że według mnie jest to najładniejsza wersja dezodorantu spośród dostępnych u "Szpaków" (jeśli chodzi o kolorystykę).  Jego konsystencja jest bardzo gęsta i od razu powiem Wam, że nie jest to krem jak by nazwa mogła wskazywać. Mi bardziej przypomina gęstą pastę, coś w rodzaju bardzo drobnego peelingu. Z łatwością można go rozprowadzić po ciele zarówno palcami jak i szpatułką. Zapach to mieszanka cytrusowo- ziołowa, delikatna i nie nachalna. Jeśli ktoś woli to są dostępne wersje bezzapachowe. Ja jednak najbardziej lubię właśnie tę. Co do wydajności to taki mały słoiczek z powodzeniem wystarczy nam na kilka miesięcy regularnego używania. Zatem miesięczny jego koszt to ok.10 zł - według mnie całkiem dobra cena. Jak widzicie od tradycyjnych dezodorantów w kulce, sztyfcie czy sprayu różni się wszystkim. Opakowaniem, składem i stosowaniem. 

naturalny dezodorant w kremie

Naturalny dezodorant w kremie - działanie

Dezodorant po nałożeniu szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej czy klejącej warstwy. Jest delikatny w działaniu i nie podrażnia nawet delikatnej skóry, dodatkowo ma działanie bakteriobójcze i łagodzące podrażnienia.  Jest to dezodorant, który daje poczucie odświeżenia, a nie antyperspirant, który hamuje pocenie. Produkt nie blokuje więc naturalnego procesu pocenia, a jedynie neutralizuje jego skutki w postaci zapachu czy nadmiaru potu. Mogę potwierdzić, że faktycznie produkt neutralizuje nieprzyjemny zapach, oraz pochłania nadmiar potu. Przy użytkowaniu codziennym pacha praktycznie jest sucha i brak jest nieprzyjemnego zapachu. Nawet jeśli nieco się spocimy to nie czujemy spod pachy nic. Niestety podczas sytuacji stresowych pacha zaczyna robić się mokra, czując to  stresujemy się bardziej, a pot zaczyna nas zalewać, wtedy dezodorant będzie za słaby. Co ważne nie zostawia plam na odzieży bez względu na jej kolor. 

naturalny dezodorant w kremie

Naturalny dezodorant w kremie - podsumowanie

Muszę Wam powiedzieć, że jestem z tego dezodorantu bardzo zadowolona. Jest naturalny, wydajny i działa jak na dezodorant przystało. Warto również wspomnieć o rodzimym producencie i możliwości ponownego wykorzystania słoiczka po zużyciu jego zawartości. Wybierając ten produkt z pewnością zmniejszamy nasz niekorzystny wpływ na środowisko. Dla mnie to produkt idealny.

A Wy jakich dezodorantów/antyrespirantów używacie na co dzień? Może też ten od 4 Szpaków?

Jeśli interesuje Was marka 4 szpaki to akurat jest na nią promocja w drogerii Bellita TUTAJ. Natomiast sam dezodorant można kupić tutaj - również w promocji. 

Podsumowanie roku 2021 i plany na rok 2022

02:44

Podsumowanie roku 2021 i plany na rok 2022

Właśnie rozpoczęliśmy Nowy Rok. Jest to dla większości z nas czas wszelkiego rodzaju podsumowań i planów na najbliższy okres. Od kilku lat mam co podsumowywać i dla mnie każdy rok kończy się zdecydowanie na plusie. 

Na początek cofnijmy się w czasie do 2020 roku. Niewątpliwie rok 2020 zaskoczył nas wszystkich bardzo i to był rok zupełnie wyjątkowy. Nikt z nas nie spodziewał się, że tak będzie wyglądać nasza rzeczywistość. Był to rok, który wywrócił życie nie jednego z nas do góry nogami. Dał nam również możliwość spojrzenia na pewne sprawy inaczej. Mogliśmy zatrzymać się na chwilę i przewartościować swoje życie. Był to z pewnością rok przepełniony strachem, obawą o najbliższych i walką o normalne życie w nienormalnych warunkach. Nie bez powodu o tym wspominam, bo mam wrażenie, że w 2021 roku nastąpiła poprawa. Przynamniej ja czuję teraz więcej wolności i spokoju niż przed rokiem. Moje życie powoli wraca do normalności.

Rok 2021 był dla mnie niezwykle owocny. Był to rok ciągłej nauki, rozwijania kolejnych umiejętności oraz podejmowania trudnych decyzji jak np. zmiana pracy. Ma to w dużej mierze związek ze zbliżającą się przeprowadzką do nowego domu. Może nie będę mieszkać na drugim końcu Polski, ale będzie to zupełnie inne miejsce i będzie to dla mnie spora zmiana. Zdradzę Wam tylko, że nie mogę się już doczekać.

Relaks

Muszę wspomnieć o wakacjach i naszym urlopie. Oficjalnie mogę powiedzieć, że wakacje 2021 były najlepszymi w moim życiu. Co prawda urlop to tylko 2 tygodnie i nie byliśmy za granicą, ale był to intensywnie spędzony czas we czwórkę. Był nasz ukochany Zwierzyniec, Zamość, pływanie kajakiem, jazda na rowerze po Roztoczańskim Parku Narodowym, odwiedziliśmy Park Miniatur, Dinozaurów i Warownie w Inwałdzie, zaliczyliśmy nawet Aquapark, gokarty i kino... Codziennie przewidziana była inna atrakcja. Był to cudowny czas, który wspominam z uśmiechem. Dzięki temu naładowałam baterie pewnie na najbliższe 5 lat.

Blog

Jeśli chodzi o blog to w tym roku postanowiłam wrócić do intensywnego pisania. Nie do końca udało mi się zrealizować moje plany, ale i tak jestem zadowolona z efektu. W nadchodzącym roku mam nadzieję, że będzie mnie tutaj więcej. 

Dom

Budowa domu to najlepsze co nas spotkało. Co prawda rok 2021 upłynął nam ciężką pracą, ale naprawdę było warto. Ze stanu surowego zamkniętego na początku roku doszliśmy praktycznie do finiszu. Staraliśmy się jak najwięcej rzeczy wykonać samodzielnie, a korzystać z usług firm tylko w sytuacjach koniecznych. Praca przy wykańczaniu swojego domu jest naprawdę satysfakcjonująca. Malowanie ścian czy montaż paneli przecież wcale nie są takie trudne... Nam szło całkiem nieźle i nawet rekuperację wykonaliśmy sami. 

Plany na 2022 rok

Moje plany na najbliższy czas są bardzo przyziemne. Zależy mi na tym by: 

  • rozwijać bloga i tworzyć coraz lepsze teksty,
  • budować swoją markę online,
  • więcej tworzyć na Instagramie,
  • zacząć regularnie ćwiczyć już na stałe,
  • stworzyć i wydać serię e-booków,
  • urządzić swój dom i przeprowadzić się jak najszybciej.

Z racji tego, że Nowy Rok już się rozpoczął życzę Wam, by Wasze plany się ziściły i żeby ten rok był dla Was przynajmniej tak owocny jak ten mijający. Na zakończenie chciałam podziękować Wam za kolejny wspólny rok. Bez Was nie było by tego miejsca!