06:01

BOX: Shinybox maj "Kobiecy Szyk" moim okiem

Siemanko! Jak tam samopoczucie po długim weekendzie? Niestety jutro idę do pracy, ale pewnie i większość z Was wraca do szarej rzeczywistości. Na szczęście cały weekend była nieziemska pogoda i można było poczuć się jak na wakacjach. U nas największą atrakcją był basen w ogrodzie - może mały, ale przynajmniej własny. Mogłam się w nim cała zanurzyć, więc jak dla mnie był wystarczający.



W maju Shinybox był tak późno dostarczany, że już się bałam czy czasem o mnie nie zapomnieli. Zdziwiłam się, że już w kalendarzu widnieje data 20 maj, a tu pudełeczka nie ma. Odpaliłam szybko fejsbuczka i szukam informacji o wysyłce, jak się okazało akurat był to dzień nadawania przesyłek, więc wystarczyło położyć się spać i czekać. Następnego dnia w pracy było trochę zamieszania, więc wyciszyłam telefon i nie słyszałam jak kurier dobijał się do mnie - tym sposobem musiałam go gonić po okolicy by odebrać paczkę. Po wielu przejściach otworzyłam wyjątkowe majowe pudełeczko...











... a wewnątrz znalazłam całkiem fajną zawartość:


THALION, Krem nawilżający z oceosomami - krem, który ma zapewnić naszej skórze optymalne nawilżenie i odżywienie.  Krem przyda się o tej porze roku. Ciekawa jestem jak się sprawdzi. Cena 160zł/50ml 

Yasumi, Gąbka naturalna Konjac - gąbki już używałam, więc fajnie, że znalazła się w pudełeczku. Lubię używać jej do pielęgnacji twarzy, jest naturalna. Po namoczeniu nie przypomina zupełnie jej suchej postaci. Cena: 19,90zł/szt. 

Indygo, lakier do paznokci - najlepszy produkt z pudełeczka, - uwielbiam lakiery do paznokci. Ciesze się, bo trafił mi się soczysty i wyrazisty kolor - dokładnie to co lubię najbardziej, po za tym jest trwały. Cena 16zł/10ml. 

Mariza, pomadka do ust Sensitive - pomadka ma świetny kolor, w sam raz na co dzień do pracy. Zawiera masło kakaowe, olej awokado oraz wosk carnauba przez co nawilża i odżywia usta. Cena: 16,60/szt.

Beauty Naturals, Aronia balsam do ciała wzmacniający naczynka - balsam, który aktywnie ma pielęgnować naszą skórę wzmacniając naczynka. Niestety przy moim zapasie balsamów ten będzie musiał sobie dłuugo poczekać na swoją kolei. Cena: 18zł/200ml. 

Dla osób, które mają subskrypcję pudełek, ekipa ShinyBox dorzuciła gratis jeszcze dwa pełnowymiarowe produkty.  

N*36, Jedwab w spray'u do stóp - ma wygładzać skórę stop, przez co buty mają nas nie obcierać. Kosmetyk idealny na lato, kiedy to często obcierają nas jakieś buty. Mam nadzieję, że się sprawdzi i jeżeli tak, to będzie mój hit lata. Cena: 8zł/75ml. 

Do pudełeczka dołączone było małe lusterko od Venezia. Myślę, że nie tylko ja spodziewałam się czegoś więcej... Lustereczko wiadomo przyda się, ale mogło by być przynajmniej zamykane, by uniknąć zarysowań czy rozbicia. 






A jak Wam podoba się majowe pudełeczko? Jak dla mnie całkiem fajna zawartość, co prawda spodziewałam się czegoś bardziej "szykownego", ale przynajmniej zawartość bardzo przydatna na lato.

15 komentarzy:

  1. W sumie to mnie nie zachęciło to pudełeczko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi podoba się szminka, a najbardziej kolor lakieru :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lakier , pomadka jak widzę Extra ... moje ciało taki balsam ... by ... pokochało <3
    Teresa Soroka

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje ciało ten balsam by pokochało ... pomadka i lakier ... to Extra :)
    Teresa Soroka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zawartość jak dla mnie na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta gąbka mnie bardzo ciekawi :) Ale z pomadki i lakieru też bym się ucieszyła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkie rzeczy są bardzo interesujące :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak dla mnie nic fajnego :(

    OdpowiedzUsuń
  9. niezłe to pudełko, ale szału nie ma. Pomadka ma świetny kolor, faktycznie do codziennego makijażu idealna. Lakier też mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem bardzo ciekawa tego kremu Thalion.

    OdpowiedzUsuń
  11. dla mnie pudełeczko średnie - lusterko faktycznie troche rozczarowało przede wszytskim własnie tym, że nie jest zamykane co naraża je na uszkodzenie. Krem Thalion całkowicie nie dla mojej cery, oddałam znajomej. Szminka nawet kolorystycznie ok, lakier juz troche mniej. Z całości najbardziej chyba ainteresowała mnie gąbeczka a najbardziej prydaje się basma i próbka peelingu. Mam nadzieje że czerwcowe urodzinowe milej zaskoczy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Od pomadek z Mariza spodziewałam się dużo więcej. :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Jest mi bardzo miło, że mogę Cie tutaj gościć. Jeśli mój blog Ci się podoba dodaj mnie do obserwowanych. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.